Podatnik ma zamiar rozszerzyć działalność o sprzedaż baterii i akumulatorów. W jakich sytuacjach istnieje ryzyko ponoszenia opłaty produktowej i jakie to ma konsekwencje podatkowe?
Przedsiębiorcy dokonujący sprzedaży baterii oraz akumulatorów przenośnych zobowiązani są na podstawie ustawy o bateriach i akumulatorach do zbierania zużytych produktów tego typu. Ustawa określa udział procentowy zebranych produktów w wartości sprzedaży, jaki musi uzyskać każdy sprzedawca. Wprowadzający baterie przenośne lub akumulatory przenośne jest zobowiązany do osiągnięcia poziomów zbierania w wysokości określonej w przepisach wykonawczych do ustawy o bateriach i akumulatorach. W 2011 roku jest to 22 proc.
Jeżeli sprzedawca nie uzyska założonego poziomu przekazanych produktów zużytych, zobowiązany jest do uiszczenia opłaty produktowej. Oblicza się ją jako iloczyn stawki opłaty produktowej i różnicy między masą zużytych baterii przenośnych i zużytych akumulatorów przenośnych, jaką należy zebrać, aby osiągnąć wymagany poziom zbierania w danym roku kalendarzowym, a masą zebranych w tym roku zużytych baterii przenośnych i zużytych akumulatorów przenośnych.
Przepisy ustaw o podatkach dochodowych pozwalają na traktowanie powyższej opłaty jako kosztu uzyskania przychodów. Jednakże wyłączają z tych kosztów tzw. dodatkową opłatę produktową. Jest to odrębna płatność, która naliczana jest wówczas, gdy przedsiębiorca nie wpłacił opłaty produktowej (podstawowej), i wynosi 50 proc. jej wartości. Wymierzana jest w drodze decyzji przez marszałka województwa.
Kosztem podatkowym mogą być również wydatki związane z prowadzeniem publicznych kampanii edukacyjnych przez sprzedawców. Zgodnie z przepisami ustawy o bateriach i akumulatorach przedsiębiorca powinien przeznaczać na takie czynności co najmniej 0,1 proc. swoich przychodów rocznie.
dr Krzysztof Biernacki, doradca podatkowy w Rödl & Partner
Podstawa prawna
Art. 33 ust. 2 ustawy z 24 kwietnia 2009 r. o bateriach i akumulatorach (Dz.U. nr 54, poz. 535 z późn. zm.).