Podatnik, który w zamian za 1000 zł objął udział w spółce jawnej, będzie musiał uregulować PIT od nadwyżki osiągniętej potem na jego sprzedaży – wynika z wyroku NSA.
Sprawa dotyczyła wspólnika spółki jawnej, który przed laty wniósł do niej 1000 zł wkładu i posiadał 50 proc. udziału w jej zyskach i stratach. Po latach zrezygnował z uczestnictwa w spółce i w związku tym zbył swoje prawa i obowiązki jako wspólnika innej osobie (zgodnie z art. 10 par. 2 kodeksu spółek handlowych). Umowę zawarto przed notariuszem, a cena udziału została ustalona w oparciu o stan majątku spółki w dniu zbycia.
Polecany produkt: Zamknięcie roku 2015>>>
Spółka była w tym momencie warta dużo więcej i dlatego dotychczasowemu wspólnikowi udało się sprzedać swój udział za znacznie wyższą kwotę niż 1000 zł wniesione przed laty.
Spór z fiskusem toczył się o to, czy nadwyżka ponad 1000 zł, osiągnięta na sprzedaży udziału w spółce jawnej, stanowi dochód, od którego sprzedający powinien zapłacić PIT.
Mężczyzna uważał, że nie musi płacić podatku dochodowego, bo art. 21 ust. 1 pkt 50 tej ustawy o PIT zwalnia z podatku dochodowego przychody otrzymane w związku ze zwrotem udziałów lub wkładów do wysokości tych wkładów. Argumentował, że w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego zwrot ten dotyczy nie tylko wkładu wniesionego przy zawiązaniu spółki, ale także tej wartości majątku spółki, która powstała w wyniku pozostawienia przez wspólnika wypracowanego zysku, a tym samym powiększyła wniesiony wkład.
Nie zgodził się z tym dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach. Stwierdził, że w tym wypadku nie doszło do zwrotu wkładu, tylko do zbycia praw i obowiązków udziałowych. Wyjaśnił, że jest to przychód z praw majątkowych, który podatnik będzie mógł pomniejszyć o wydatki poniesione na nabycie udziału. W ten sposób wyliczony zostanie dochód, który będzie opodatkowany na zasadach ogólnych.
Z fiskusem zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Wyjaśnił, że przywoływane przez podatnika zwolnienie na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 50 ustawy o PIT ogranicza się wyłącznie do zwrotu wkładu. – Tymczasem w sytuacji zbycia ogółu praw i obowiązków dotychczasowy wspólnik nie uzyskuje zwrotu majątku spółki przypadającego mu z tytułu tych udziałów, lecz zapłatę od osoby trzeciej za zbycie swoich praw i obowiązków udziałowych – stwierdził WSA.
Podatnik przegrał też w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Sąd wyjaśnił, że czym innym jest odpłatne zbycie ogółu praw i obowiązków w spółce osobowej (np. jawnej), a czym innym zwrot wkładu do niej wniesionego. – Odpłatne zbycie praw i obowiązków w spółce jawnej na rzecz osoby trzeciej skutkuje osiągnięciem przychodu z praw majątkowych – wyjaśniła sędzia Grażyna Nasierowska.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 19 sierpnia 2016 r., sygn. akt II FSK 1863/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczeni