Jeżeli przedsiębiorca w połowie miesiąca wnosi swoje przedsiębiorstwo do spółki komandytowej, to dla celów VAT oboje oddzielnie składają deklarację VAT-7, ale to spółka powinna wykazać w niej całość podatku – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy, który 16 października 2012 r. wniósł – jako przyszły komplementariusz – całe swoje przedsiębiorstwo do spółki komandytowej. Do 15 października 2012 r. wykonywał czynności opodatkowane VAT w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa.
Sądził, że nie powinien już składać deklaracji VAT-7 za październik 2012 r., bo przepisy nie dopuszczają możliwości składania dwóch deklaracji VAT-7 za ten sam okres. Uważał, że deklarację powinna złożyć wyłącznie spółka, wykazując w niej wszystkie czynności, które miały miejsce w październiku.
Przedsiębiorca argumentował, że na skutek wniesienia przedsiębiorstwa do spółki wstąpiła ona z dniem aportu we wszystkie przewidziane w przepisach podatkowych prawa i obowiązki związane z nabytym przedsiębiorstwem. Sukcesja ta w pełnej rozciągłości dotyczy także praw i obowiązków w VAT – uważał.
Innego zdania był dyrektor izby. Stwierdził, że obowiązek podatkowy powstał w październiku 2012 r. u dwóch niezależnych podmiotów i powinno to być odzwierciedlone w deklaracjach składanych za ten miesiąc. Wniesienie przedsiębiorstwa do spółki nie spowodowało, że przedsiębiorca został zwolniony z rozliczenia prowadzonej działalności opodatkowanej do 15 października 2012 r.
Zdaniem dyrektora, przedsiębiorca powinien złożyć deklarację VAT-7 obejmującą okres od 1 października 2012 r. do dnia wniesienia przez niego przedsiębiorstwa do spółki. Natomiast pozostały okres, czyli do końca października 2012 r., powinien zostać ujęty w rozliczeniu składanym przez spółkę.
Podatnik się z tym nie zgodził, ale WSA w Warszawie oddalił jego skargę. Stwierdził, że do momentu wniesienia przedsiębiorstwa do spółki podatnik wykonywał czynności opodatkowane i tym samym miał obowiązek złożenia deklaracji, choćby tylko za pół miesiąca. Żaden przepis nie zwalnia z tego czynnego podatnika VAT – uznał WSA. Stwierdził, że w takiej sytuacji w ogóle nie można mówić o sukcesji.
Inaczej orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Zgodził się z podatnikiem, że w tej sprawie doszło do następstwa prawnego. Wprawdzie przedsiębiorca – jako że nadal był czynnym podatnikiem – powinien był złożyć deklarację VAT za październik, ale – według NSA – powinna być ona zerowa (chyba że podatnik miał jeszcze inne firmy i z tego tytułu wykonywał czynności podlegające opodatkowaniu).
Zdaniem NSA nie ma żadnych wątpliwości, że poprzez odpowiednie stosowanie do art. 93 par. 2 pkt 2 ordynacji podatkowej – art. 93a par. 1 ustawodawca chciał objąć spółkę osobową wszystkimi prawami i obowiązkami, jakie były związane z prowadzonym przedsiębiorstwem, a przysługiwały osobie fizycznej. Podkreślił, że na mocy art. 93a par. 1 spółka wstępuje we wszelkie prawa i obowiązki każdej z łączących się osób, a więc takie, które z uwagi na ich naturę mogą być przez spółkę przejęte.
NSA dodał, że ma świadomość odmiennego wyroku w podobnej sprawie (sygn. akt I FSK 1183/12). W przeciwieństwie jednak do tamtego składu orzekającego NSA uznał, że w tej sprawie nie ma zastosowania art. 112 ordynacji. Który mówi o odpowiedzialności nabywcy przedsiębiorstwa za zaległości podatkowe.
Według NSA art. 93 par. 2 pkt 2 jest przepisem szczególny, wyłączającym zastosowanie art. 112. Wyraźnie wskazuje on na następstwo prawne i w tej sprawie to on powinien mieć zastosowanie.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 5 marca 2015 r., sygn. akt I FSK 216/14.