Rodzice i opiekunowie prawni, którzy samotnie wychowują dzieci, mogą korzystniej rozliczyć się z fiskusem. Musi być jednak spełniony warunek, że nikt inny nie pomagał im w opiece
Preferencyjne rozliczenie osób samotnie wychowujących dziecko pozwala zmniejszyć podatek do zapłaty w porównaniu z rozliczeniem na zasadach ogólnych. Dziecko musi być jednak faktycznie wychowywane samotnie, być małoletnie bądź jeszcze się uczyć (do 25. roku życia), a jego ewentualny dochód w 2014 r. nie mógł przekroczyć 3091 zł (limit nie obowiązuje wychowanków, którym przysługuje renta rodzinna). Wiek dziecka nie ma znaczenia, jeśli otrzymywało zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną.
Preferencja nie dotyczy podatnika, który wybrał rozliczenie podatkiem liniowym, choćby nawet zawiesił działalność gospodarczą.
Nie ma wątpliwości, że osobą samotnie wychowującą dziecko jest: panna, kawaler, wdowa, wdowiec, rozwódka, rozwodnik oraz osoba, w stosunku do której sąd orzekł separację, a także małżonek, pod warunkiem że drugie z małżonków zostało pozbawione praw rodzicielskich. Prawo do preferencji nie ma natomiast podatnik, który żyje w konkubinacie lub zawarł ponownie związek małżeński.
W wyrokach z 15 listopada 2012 r. (sygn. akt II FSK 663/11 oraz II FSK 664/11) Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że warunkiem wspólnego rozliczenia z dzieckiem jest nie tylko określony stan cywilny, ale i samodzielne wychowywanie dziecka. Przykładowo, jeśli rodzice dziecka się rozwiedli, a matka zamieszkała z nowym partnerem, to nie może ona rozliczyć się jak osoba samotnie wychowująca dziecko.
Ustawa o PIT nie wymaga, aby podatnik opiekował się dzieckiem samotnie przez cały rok. W skrajnych przypadkach wystarczy, by był to choćby jeden dzień. Jak wskazał dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji (nr ITPB2/415-929/09/BK), matka dziecka może rozliczyć się jako samotnie wychowująca dziecko, gdy w połowie roku wyszła za mąż. Organ uznał, że mogła skorzystać z preferencji podatkowej, ponieważ przez część roku sama zajmowała się dzieckiem.