Roboty budowlane mogą mieć charakter remontowy, gdy nie dochodzi do zasadniczej zmiany funkcji adaptowanego obiektu, niezależnie od wymogu pozwolenia budowlanego.

STAN FAKTYCZNY
Podatniczka wynajęła od zarządu powiatu siedem pomieszczeń w podziemiach budynku, które miała przystosować do celów gastronomicznych, a które uprzednio stanowiły stołówkę pracowniczą. W 2000 roku zgodnie ze sporządzonym projektem wykonała w nich prace adaptacyjne. Organy podatkowe uznały, że prowadzone roboty budowlane stanowiły adaptację budynku dla celów prowadzonej działalności, co oznaczało brak zaliczenia wydatków jednorazowo do kosztów podatkowych. Według organów podatkowych charakter tych robót mających przystosować lokal na nowo do celów produkcyjnych wyklucza przyjęcie, że roboty te stanowią remont pomieszczeń.
UZASADNIENIE
NSA stwierdzi, że organy podatkowe przy ocenie charakteru robót budowlanych pominęły całkowicie dotychczasową funkcję obiektu budowlanego. Już tylko z tego powodu zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu. Ponadto, jak podkreślił NSA, procedura podatkowa wyklucza posługiwanie się przy wyczerpującym zbieraniu materiału dowodowego domniemaniami, którym strona przeczy. W tej sprawie organy podatkowe i sąd I instancji tak postąpiły. Odnosi się to do przyjęcia poglądu, że wykonane prace budowlane należy oceniać kompleksowo z uwzględnieniem wspólnego celu, którym dla nich było wykonywanie robót modernizacyjnych.
W ocenie sądu nie można z założenia wykluczyć, że w sytuacji gdy nie dochodzi u podatnika do zasadniczej zmiany funkcji adaptowanego obiektu, niektóre z robót budowlanych mogą mieć charakter remontowy. W takiej sytuacji prawidłowo przeprowadzone postępowanie dowodowe powinno ocenić charakter każdego poszczególnego wydatku. Tym bardziej, że i same organy podatkowe nie kryły, że niektóre z przeprowadzonych robót budowlanych oceniane odrębnie mogą mieć charakter remontowy. Oceny tej nie może zmienić to, że generalnie rzecz biorąc, wykonanie prac adaptacyjnych wymagało pozwolenia budowlanego, spełnienia wymogów z zakresu BHP i sanitarnych, a także zgody wynajmującego na wykonanie prac adaptacyjnych. Pozwolenie bowiem, jak i zgoda, odnosiły się do charakteru tych prac bez szczegółowego kwalifikowania, które mają charakter adaptacyjny, a które takiego charakteru nie mają.
NSA zauważył, że przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, aczkolwiek posługiwały się pojęciem remont, to nie definiowały tego pojęcia. Jednakże skoro zdefiniowano pojęcie ulepszenia, to ustalenie to może być, po stwierdzeniu wzrostu wartości użytkowej środka trwałego, a nie tylko wartości finansowej, przesłanką do zakwalifikowania innych robót budowlanych do robót remontowych, jeżeli nie spełniają kryteriów robót adaptacyjnych. W orzecznictwie nie budzi wątpliwości, jaka jest różnica między nakładami na remont, a nakładami na ulepszenie środków trwałych. Polega ona na tym, że pierwsze z nich zmierzają do podtrzymania, odtworzenia wartości użytkowej środków trwałych (konserwacja, naprawy). Drugie zaś do podjęcia czy rozszerzenia działalności w drodze przebudowy, rozbudowy, rekonstrukcji, adaptacji lub modernizacji, powodującej istotną zmianę cech użytkowych. Wszystkie działania przywracające pierwotny stan techniczny i użytkowy środka trwałego wraz z wymianą zużytych składników technicznych, często przy użyciu jakościowo lepszych i nowocześniejszych materiałów budowlanych, można uznać za remont. Istotne jest jeszcze to, że za remont nie może być uznana wymiana instalacji, o ile w efekcie robót budowlanych instalacja została rozbudowana i nastąpiło zwiększenie jej wartości użytkowej. NSA przyjął, że do uznania określonych wydatków jako mających charakter ulepszeń środka trwałego istotne znaczenie będzie miało dotychczasowe przeznaczenie tego środka.
Wyrok NSA z 22 czerwca 2006 r.
SYGN. AKT II FSK 791/05, niepublikowany
ALEKSANDRA TARKA