Ogólnodostępne szkolenia kulinarne nie są zwolnione z podatku od towarów i usług – stwierdził dyrektor bydgoskiej izby.
Wyjaśnił, że zwolnienie przysługuje jedynie jednostkom systemu oświaty, uczelniom oraz podmiotom prowadzącym usługi kształcenia zawodowego lub przekwalifikowania zawodowego, prowadzone w formach i na zasadach przewidzianych w odrębnych przepisach.
Chodziło o przedsiębiorcę, który kursy kulinarne kierował nie tylko do zawodowych kucharzy, ale do wszystkich osób, które chciały nauczyć się gotowania. Jego wątpliwości wzbudziło to, czy ma prawo do zwolnienia z VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 26 lub pkt 29 ustawy o tym podatku. W pierwszym wypadku musiałby mieć status jednostki objętej systemem oświaty lub uczelni wyższej i świadczyć jednocześnie usługi kształcenia i wychowywania. W drugim musiałby wykonywać usługi kształcenia lub przekwalifikowania zawodowego w formach i na zasadach przewidzianych w odrębnych przepisach.
Przyznał, że nie spełnia tych warunków i że w związku z tym powinien doliczać 23 proc. VAT. Izba skarbowa to potwierdziła.
Podobne wnioski płyną z interpretacji dotyczących innych kursów i szkoleń, np. usług szkoleniowych w dziedzinie terapii i rehabilitacji uzależnienia od narkotyków, co potwierdził 8 kwietnia 2014 r. dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi (nr IPTPP1/443-80/14-4/AK).
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 7 sierpnia 2014 r. (nr ITPP2/443-666/14/EB)