W dobie internetu osoby nieprowadzące regularnej działalności gospodarczej powszechnie dokonują sprzedaży różnych towarów. Czy automatycznie stają się podatnikami VAT?
Definicja podatnika VAT jest bardzo trudna. Jednym z wyznaczników posiadania takiego statusu jest prowadzenie działalności (lub zamiar jej prowadzenia) w sposób stały, czyli nieokazjonalny. Podatnikiem VAT zasadniczo są podmioty profesjonalnie prowadzące działalność gospodarczą. Natomiast transakcje dokonywane przez inne osoby (obrót nieprofesjonalny) objęte są przepisami podatku od czynności cywilnoprawnych.
Zgodnie z wyrokiem TSUE w sprawie C-230/94 Renate Enkler czynności okazjonalne nie są uwzględnione w definicji działalności gospodarczej wynikającej z dyrektywy VAT. Warto wspomnieć tu stanowisko rzecznika generalnego Trybunału w tej sprawie. Wynika z niej, że „nawet jeśli dana działalność charakteryzuje się cechami działalności określonej w art. 42, nie może ona zostać uznana za »działalność gospodarczą«, która podlega obowiązkowo wspólnemu systemowi VAT, jeżeli jest ona wykonywana sporadycznie, to znaczy bez pewnego stopnia stałości i ciągłości”.
Zatem działalnością gospodarczą w rozumieniu przepisów o VAT nie jest podejmowanie odpłatnej czynności o charakterze stricte okazjonalnym. Mogą być one wykonywane wielokrotnie, jeśli jednak przerodzą się w regularną działalność odpłatną, podmiot taki uzyska status podatnika.
Z drugiej strony warto też podkreślić, że dany podmiot nabywa status podatnika w sytuacji, w której doszło jedynie do pojedynczych przypadków sprzedaży, jednak jego intencją było prowadzenie działalności gospodarczej w sposób stały.
Jak widać, kwestia rozróżnienia, kiedy mamy już do czynienia z działalnością cechującą się wystarczającym poziomem stałości (aby uznać dany podmiot za podatnika), a kiedy są to jedynie działania okazjonalne, choć powtarzalne, jest niezwykle trudna. Na szczęście, ze względu na zwolnienie podmiotowe z art. 113 ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.) problem ten nie pojawia się aż do przekroczenia przez sprzedaż progu 150 tys. zł.