Podatnik, który prowadzi sklepik w szkole podstawowej na podstawie zawartej z nią umowy, nie płaci podatku od nieruchomości. Miałby taki obowiązek, gdyby wynajmującym była bezpośrednio gmina, która jest właścicielem budynku – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie.

Podatnik zawarł ze szkołą umowę na prowadzenie w wynajmowanych od niej pomieszczeniach sklepiku. Zdaniem prezydenta miasta oznaczało to, że przedsiębiorca stał się współposiadaczem budynku zobowiązanym do opłacania daniny zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz. U. z 2010 r. nr 95, poz. 613 z późn. zm.).

W odwołaniu od niekorzystnej decyzji podatnik powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, z którego wynika, że najemcy nie można obarczać obowiązkami związanymi z opłatą podatków od nieruchomości. Podkreślił też, że w treści zawartej umowy nie było żadnej wzmianki o obowiązkach dotyczących składania deklaracji podatkowych czy też uiszczania podatku z tytułu najmu lokalu.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze podtrzymało decyzję pierwszej instancji. Sprawa trafiła do WSA w Rzeszowie, który przyznał rację mężczyźnie. Sąd przypomniał, że do powstania obowiązku zapłaty daniny od nieruchomości należącej do Skarbu Państwa lub jednostki samorządowej przez jej najemcę konieczne jest, by posiadanie lokalu wynikało z umowy zawartej z właścicielem. Podatnik zaś nie podpisał jej z gminą, do której należy sporna nieruchomość, tylko ze szkołą podstawową, czyli jedną z jednostek samorządowych, więc daniny płacić nie musi. Wyrok nie jest prawomocny.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z 10 września 2013 r. (sygn. akt I SA/Rz 444/13).