Użytkownicy rodzinnych ogrodów działkowych nie płacą podatku od nieruchomości ani za grunt, ani za altany, chyba że przekraczają one normy określone w prawie budowlanym.
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz.U. z 2005 r. nr 169 poz. 1419 z późn. zm.)pojawiły się zarzuty, że działkowcy będą musieli zapłacić wysokie podatki. Dotyczy to gruntów oraz budynków wybudowanych przez użytkowników działek. Obecne przepisy nie pozwalają jednak na opodatkowanie ani gruntów, ani budynków (choć są wyjątki). Co więcej, trybunał nie zakwestionował przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 95, poz. 613 z późn. zm.), które przewidują zwolnienia podatkowe.
Jak wyjaśnia Adam Hellwig, doradca podatkowy, dyrektor w PwC, właścicielem gruntu znajdującego się w rodzinnych ogrodach działkowych jest więc PZD.
– Użytkownik działki nie nabywa co do zasady prawa własności do gruntu, może być jednak właścicielem obiektów wybudowanych na terenie ogrodu, co potwierdził np. NSA w wyroku z 10 czerwca 2009 r. (sygn. akt II FSK 265/08) – stwierdza ekspert. Adam Hellwig dodaje, że PZD jest zwolniony z podatku od nieruchomości w zakresie, w jakim jest właścicielem nieruchomości (będą to więc grunty PZD i budynki, które nie są własnością użytkownika). W efekcie grunty rodzinnych ogrodów są zwolnione z podatku. Natomiast – jak dodaje nasz rozmówca – użytkownicy działek są zwolnieni z podatku od nieruchomości od powierzchni budynków (których są właścicielami).
– Wyjątkiem jest posiadanie przez użytkownika ponadnormatywnego metrażu np. altany (normy te są określone w przepisach prawa budowlanego) – stwierdza ekspert. W praktyce zwolnione są budynki nieprzekraczające 25 mkw. powierzchni zabudowy w miastach oraz 35 mkw. powierzchni zabudowy poza miastami.
Zgodnie z przepisami podatek w takiej sytuacji trzeba będzie zapłacić od całej powierzchni altany, a nie nadwyżki ponad normę wynikającą z prawa budowlanego.
Dodajmy, że gdyby użytkownicy działek stali się ich właścicielami i nie byłoby zwolnienia, wtedy musieliby zapłacić podatek od nieruchomości według stawek dla gruntów pozostałych (maksymalna stawka wynosi obecnie 0,43 zł od 1 mkw. powierzchni. Przykładowo od działki o powierzchni 300 mkw. właściciel musiałby zapłacić 129 zł za cały rok.