Biegli rewidenci nie mają wskazówek, jak badać bilans okazywany przy zmianie przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną w spółkę kapitałową.
Praktycy twierdzą, że wprowadzone w lipcu 2011 roku regulacje dotyczące możliwości przekształcenia działalności gospodarczej osoby fizycznej w spółkę kapitałową nie są precyzyjne. Regulacje kodeksu spółek handlowych (Dz.U. z 2000 r. nr 94, poz. 1037 z późn. zm.) nie wyjaśniają, w jakim celu należy sporządzić bilans okazywany przy przekształceniu spółek Krajowemu Rejestrowi Sądowemu ani pod jakim kątem biegli rewidenci mają go badać.
Potwierdza to Radosław Gumułka, biegły rewident i biegły sądowy, prezes Grupy Gumułka. Dodaje jednak, że odpowiedź na to pytanie można wywieść z zasad ogólnych.
Przede wszystkim prawo handlowe opiera się na zasadzie, że wkłady do spółki kapitałowej muszą co najmniej pokrywać cały kapitał zakładowy. Powstaje stąd konieczność oszacowania ich wysokości.

Nowa forma przekształcania jest ryzykowna podatkowo z powodu braku przepisów regulujących sukcesję praw i obowiązków względem fiskusa

– Przy przekształceniach wkłady są obejmowane za wnoszony majątek, a wartości te prezentowane są w planie przekształcenia – twierdzi nasz rozmówca.
Ponieważ sąd z założenia nie dysponuje wiedzą specjalistyczną, powstaje konieczność dokonania badania planu przekształcenia. Wynika również z tego kierunek badania – musi ono być skoncentrowane na niezawyżanie aktywów oraz na niezaniżanie pasywów. Dlatego jest to inne niż klasyczne badanie sprawozdania finansowego. Audytorzy nie oceniają np. poprawności prezentacji w poszczególnych pozycjach ani sposobu prowadzenia ksiąg rachunkowych.
Jak twierdzi Radosław Gumułka w wyniku swojej pracy rewident wydaje opinię o prawidłowości i rzetelności planu przekształcenia. Ponieważ w samym planie lub w załącznikach do niego są ujęte również inne elementy (np. projekt statutu), powstaje wątpliwość, czy one również powinny być badane.
Biegły rewident nie powinien wypowiadać się o zagadnieniach, w których – w porównaniu z sądem – nie dysponuje wiedzą specjalistyczną (prawniczą). W takich przypadkach – zgodnie ze standardami usług poświadczających – audytor w sprawozdaniu ze swojej pracy powinien wyraźnie objaśnić, których elementów planu przekształcenia dotyczy jego opinia.
Według Macieja Czapiewskiego, biegłego rewidenta, partnera HLB M2 Audyt Sp. z o.o. wprowadzenie wymogu badania planu przekształcenia, po pierwsze, miało na celu zapewnieniem sprawnego działania sądu, który otrzymuje gwarancję, że plan będzie odpowiedniej jakości, po drugie wpłynąć na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego – dane finansowe spółki przekształconej są jawne. Ekspert zwraca również uwagę, że w przypadku spółki osobowej, gdzie wszyscy wspólnicy prowadzą sprawy spółki, nie jest wymagane badanie planu przekształcenia, a jedynie badanie przez rewidenta wyceny aktywów i pasywów. Przyjmując założenie racjonalnego działania ustawodawcy, najwyraźniej uznał on, że ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w planach przekształcenia przedsiębiorcy jest wyższe niż w spółce osobowej.

Wątpliwości budzi m.in. możliwość wystawiania faktur korygujących, zaliczenia przez spółkę do kosztów wydatków osoby fizycznej

– Z mojego doświadczenia wynika, że taka teza nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości – stwierdza Maciej Czapiewski.
Dodaje, że przepisy dotyczące przekształcenia działalności gospodarczej przedsiębiorcy w spółkę kapitałową nie powinny być bardziej restrykcyjne niż analogiczne regulacje dotyczące przekształcenia spółki osobowej w kapitałową.