Ustawa o PIT (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 51, poz. 307 z późn. zm.) nie zawiera odesłania do przepisów prawa budowlanego. Mimo to organy podatkowe definiują pojęcia nieruchomości czy remontu w oparciu o regulacje tej ustawy.
Z kolei odwołania zawarte w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych skutkują wątpliwościami interpretacyjnymi w zakresie opodatkowania budynków i budowli. Ministerstwo Finansów nie widzi jednak potrzeby wprowadzania odrębnej definicji takich pojęć w ustawach podatkowych. Poinformowało o tym w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 21113/11).
Zdaniem resortu w odniesieniu do kategorii obiektów budowlanych, jakimi są budowle, ich duża różnorodność uniemożliwia stworzenie jednoznacznej definicji dla potrzeb podatku od nieruchomości w oderwaniu od prawa budowlanego.
Ponadto przyjęcie definicji budowli wynikającej z przepisów prawa budowlanego, w przypadku wątpliwości co do kwalifikacji budowli daje organowi podatkowemu możliwość powołania biegłego z zakresu prawa budowlanego w celu wydania opinii. Uprawnienie to wynika z art. 197 par. 1 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.).
Resort wskazał również, że nie było wolą ustawodawcy przy tworzeniu regulacji z zakresu PIT, aby dla oceny realizacji celu mieszkaniowego warunkującego zwolnienie z opodatkowania dochodów z odpłatnego zbycia nieruchomości i określonych praw majątkowych nadawać inne znaczenie pojęciom nieruchomości mieszkalnej, remontu, budowy itp. niż obowiązujące w ustawie – Prawo budowlane.