Darowizna na wypadek śmierci, podobnie jak zapis windykacyjny, będzie podlegała podatkowi od spadków i darowizn.
Za niecałe pół roku wejdą w życie znowelizowane przepisy kodeksu cywilnego wprowadzające instytucję zapisu windykacyjnego. Spadkodawca w testamencie notarialnym będzie mógł wskazać, że konkretna osoba nabędzie określony składnik majątku. Jak wyjaśnia Łukasz Wojtkowiak, doradca podatkowy, wspólnik w Kancelarii Prawniczej Włodzimierz Głowacki i Wspólnicy, przedmiotem zapisu będą mogły być: rzeczy oznaczone co do tożsamości (np. samochód); zbywalne prawa majątkowe (np. udziały lub akcje w spółkach); przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne; ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania (np. użytkowania gruntu) lub służebności (np. służebność mieszkania).
Łukasz Wojtkowiak podkreśla, że nabycie w drodze zapisu windykacyjnego będzie objęte podatkiem od spadków i darowizn.
– Zasady opodatkowania nabycia w drodze zapisu windykacyjnego, tj. przedmiot opodatkowania, podstawa opodatkowania, stawka podatku oraz zwolnienia z opodatkowania, zasadniczo zrównano z opodatkowaniem nabycia w drodze spadku – wyjaśnia nasz rozmówca.
Obowiązek podatkowy w podatku od spadków i darowizn powstanie jednak z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, postanowienia częściowego stwierdzającego nabycie przedmiotu zapisu windykacyjnego lub zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia (dokonywanego notarialnie).
Opisane regulacje wprowadzające zapis windykacyjny Senat chce uzupełnić dodatkowo instytucją darowizny na wypadek śmierci. Na pierwsze czytanie w Sejmie czeka senacki projekt ustawy w tym zakresie. Darowizna na wypadek śmierci dokonywana byłaby w drodze umowy w formie aktu notarialnego.
– Od zwykłej darowizny różniłaby się tym, że własność nieruchomości lub innych praw majątkowych przechodziłyby na obdarowanego dopiero z chwilą śmierci darczyńcy, przy czym przedmiot darowizny nie wchodziłby w skład spadku – tłumaczy Łukasz Wojtkowiak.
Ekspert dodaje, że obowiązek podatkowy w tym przypadku powstawałby z chwilą śmierci darczyńcy.
– Notariusze nie pełniliby w tym przypadku roli płatnika tego podatku – zwraca uwagę Łukasz Wojtkowiak.
Poza tym nabycie w drodze darowizny na wypadek śmierci podlegałoby opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn według takich samych reguł jak darowizna zwykła.
Ważne!
Wysokość podatku od darowizny zależy m.in. od stopnia pokrewieństwa