W rozliczeniu za 2009 rok o 2 proc. więcej podatników samodzielnie wypełniło swój PIT niż za rok 2008. Nadal 50 proc. osób korzysta z nielicznych ulg podatkowych – wynika z badania PBS DGA przeprowadzonego na zlecenie „DGP” i Ernst & Young.
Od trzech lat stała liczba osób rozlicza się z organami podatkowymi jako osoby fizyczne. Taki sposób opodatkowania deklaruje 37 proc. podatników, którzy wzięli udział w badaniu PBS DGA przeprowadzonym na zlecenie „DGP” i Ernst & Young – „Portret polskiego podatnika”. Według danych Ministerstwa Finansów w roku 2008 (rozliczenie za 2007 rok) osób rozliczających PIT według skali podatkowej było 24,5 mln, a w 2009 (rozliczenie za 2008 rok) – 24,7 mln. Danych za 2010 rok jeszcze nie ma.

Wypełnienie zeznania

Ciekawe dane dotyczą sposobu wypełniania deklaracji podatkowych. W 2010 roku osoby, które rozliczały się z fiskusem za 2009 rok, w 27 proc. samodzielnie wypełniły swoje zeznanie. To wzrost o 2 proc. w porównaniu z rokiem 2009 i o 5 proc. w porównaniu z rokiem 2006. 41 proc. osób zadeklarowało, że deklarację podatkową wypełnił im ktoś z rodziny albo znajomy. Po 9 proc. głosów przypadło na rozliczenie się przy pomocy współmałżonka lub partnera, lub za pośrednictwem zakładu pracy. W tym ostatnim przypadku możemy nasz sondaż porównać do danych resortu finansów.
Biorąc pod uwagę trzy lata – 2007, 2008, 2009 – 10, 7 i 10 proc. badanych stwierdziło, że dokonują rozliczenia za pośrednictwem płatnika. Ze statystyki MF wynika, że odpowiednio w 2007 roku osób, które dokonały rozliczenia za 2006 rok za pośrednictwem zakładu pracy było 655 tys., w 2008 roku było to 493 tys., a w 2009 roku – 441 tys.
14 proc. osób biorących udział w naszym badaniu jako sposób wypełnienia rocznego PIT podała opłaconego specjalistę. Trzeba przyznać, że mimo iż jest ok. 8 tys. doradców podatkowych, nie mają oni zbyt dużo pracy przy wypełnianiu deklaracji rocznych. Zresztą zarobku na tego typu usługach też nie ma. W zależności od miasta i sposobu skomplikowania rocznego PIT stawka za jego wypełnienie waha się od 15 do 30 zł. Od trzech lat z roku na rok, coraz rzadziej korzystamy z fachowej pomocy przy wypełnianiu deklaracji. Coraz częściej wolimy to zrobić sami. Formularze podatkowe nie są skomplikowane. Dodatkowo na rynku dostępnych jest wiele programów komputerowych – często darmowych – które tak naprawdę same dokonują stosownych obliczeń, po wpisaniu danych do odpowiednich rubryk formularza. Trudno się więc dziwić, że podatnicy wolą sami wypełnić roczny PIT za darmo, niż opłacać specjalistę.

Ulgi podatkowe

Aż 93 proc. badanych uważa, że ulgi podatkowe są potrzebne. 50 proc. osób, które wzięły udział w sondażu, twierdzi, że skorzystała w 2010 roku z ulg podatkowych. 48 proc. nie skorzystało, a 2 proc. odmówiło odpowiedzi. To dość zaskakujące dane, biorąc pod uwagę fakt, że z roku na rok katalog ulg, z których można jeszcze korzystać, topnieje. Od kilku lat największą popularnością cieszą się ulgi: rehabilitacyjna i internetowa. Od 2007 roku równie popularna jest także ulga prorodzinna.
W zależności od tego, co podatnikowi wyszło z obliczeń po wypełnieniu PIT: nadpłata czy dopłata podatku, będą zależały dalsze losy jego rozliczenia rocznego.



Skutek rozliczenia

Z naszego badania wynika, że 73 proc. osób oczekuje zwrotu nadpłaty podatku.
Warto więc wiedzieć, że zgodnie z generalną zasadą Ordynacji podatkowej urząd skarbowy na zwrot nadpłaty PIT ma trzy miesiące od momentu złożenia zeznania rocznego przez podatnika. Gdy trzymiesięczny termin na zwrot nadpłaty zostanie przez urząd skarbowy przekroczony, podatnikowi należą się odsetki za zwłokę. Może się zdarzyć też tak, że termin na zwrot nadpłaty podatku może zostać przesunięty, np. w przypadku złożenia korekty zeznania przez podatnika lub skorygowania zeznania z urzędu przez organy podatkowe. Wtedy termin trzymiesięczny liczony jest od momentu poprawienia deklaracji PIT. Co ważne, nadpłata może nie być przekazana podatnikowi w ogóle. Będzie tak wtedy, gdy podatnik ma zaległości podatkowe (wówczas nadpłata podlega z urzędu zaliczeniu na poczet tych zaległości) lub podatnik złoży wniosek o zaliczenie nadpłaty na poczet bieżących lub przyszłych zobowiązań podatkowych.
Podatnik może otrzymać zwrot podatku na konto. W tej sytuacji musi w urzędzie podać numer rachunku bankowego, na który mają być wpłacone środki. Numer konta trzeba podać w aktualizacji NIP-3 – jeśli wcześniej podatnik tego nie robił. Drugi sposób odebrania pieniędzy to wizyta w kasie urzędu. I trzecia metoda to przekaz pocztowy. W tym ostatnim przypadku wysokość nadpłaty podatku zostanie pomniejszona o koszty przekazu pocztowego. Oznacza to, że listonosz, który przyniesie podatnikowi kwotę z urzędu skarbowego, odejmie od niej kwotę należną poczcie za przekazanie środków.
Zaledwie 6 proc. respondentów wskazało, że musiało dopłacić fiskusowi podatek. 19 proc. badanych z rozliczenia podatkowego wyszło 0 zł, czyli nie otrzymali zwrotu podatku dochodowego od osób fizycznych, ani nie musieli podatku dopłacić.
Charakterystyka badania
Badanie zostało zrealizowane przez PBS DGA 28-30 maja 2010 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej 1052-osobowej próbie Polaków, którzy ukończyli 15 lat. Badanie przeprowadzone zostało w technice CAPI (Computer Assisted Personal Interview), czyli bezpośredniego wywiadu kwestionariuszowego wspomaganego komputerowo, w ramach badania Omnibus, realizowanego co dwa tygodnie przez PBS DGA.
Badanie stanowi kontynuację sondaży zrealizowanych w maju 2006, 2007, 2008 i 2009 r. na podstawie tej samej metodologii i techniki badawczej na ogólnopolskich reprezentatywnych próbach Polaków, którzy ukończyli 15. rok życia.
OPINIA
Wirginia Aksztejn
kierownik projektów PBS DGA
Jedynie nieco ponad 1/3 podatników wypełniła zeznanie podatkowe za rok 2009 samodzielnie lub w towarzystwie współmałżonka. Większość scedowała tę powinność na krewnego, specjalistę czy zakład pracy. Przyczyn takiej decyzji może być wiele: od braku czasu po poczucie własnej niekompetencji. Uwagę zwraca jednak wzajemnie wzmacniająca się relacja między opinią na temat stopnia skomplikowania systemu podatkowego a samodzielnym wypełnianiem PIT. Badani, którzy uważają, że przepisy podatkowe są proste, istotnie częściej dokonują rozliczenia podatku we własnym zakresie niż osoby będące przeciwnego zdania. Z drugiej zaś strony – samodzielnie wypełnianie PIT wydaje się umacniać przekonanie o prostocie systemu podatkowego. Nie ma przy tym znaczenia, czy samodzielnie wypełniano zeznanie proste, czyli bez ulg, czy też wymagające dokonania odliczeń od podatku.
Odsetek osób decydujących się na samodzielne rozliczenie wzrasta wraz z poziomem wykształcenia (od 18 proc. wśród osób z wykształceniem podstawowym do 54 proc. wśród absolwentów szkół wyższych). Osoby z wyższym wykształceniem rzadziej korzystają z pomocy rodziny czy pracodawcy. Podobnie często co grupy o niższym poziomie wykształcenia szukają pomocy specjalisty.
Zeznanie podatkowe / DGP