Podatnicy muszą posiadać zaświadczenie od lekarza specjalisty o konieczności stosowania leku. Recepty na leki może wypisać inny lekarz.
Osoby niepełnosprawne lub na utrzymaniu których pozostają osoby niepełnosprawne mogą w rocznym zeznaniu PIT odliczyć od swojego dochodu wydatki na cele rehabilitacyjne. Takimi wydatkami są m.in. poniesione w roku podatkowym opłaty za leki. Aby odliczyć od dochodu wydatki na leki, trzeba spełnić pewne warunki. Po pierwsze, wydatki na leki w danym miesiącu muszą być wyższe niż 100 zł. Odliczeniu od dochodu podlega bowiem nadwyżka ponad 100 zł. Po drugie, wydatki na leki muszą być udokumentowane fakturą lub rachunkiem wystawionym przez aptekę. I po trzecie - ale najważniejsze - podatnik, który ponosi wydatki na leki i odlicza je od swojego dochodu, musi posiadać zaświadczenie od lekarza specjalisty, że dane leki musi przyjmować na stałe lub czasowo.
Przepisy ustawy o PIT wskazują, że podatnik musi mieć zaświadczenie od lekarza specjalisty o konieczności zażywania określonych medykamentów. Nie chodzi tu jednak o przepisywanie recept na te leki. Recepty mogą być wypisane przez każdego uprawnionego do tego lekarza. Przy uldze rehabilitacyjnej chodzi o zaświadczenie lekarza specjalisty, który stwierdzi w nim np., że dany podatnik musi ze względu na chorobę serca przyjmować dany lek na serce. Takie zaświadczenie wystawi w naszym przykładzie lekarz kardiolog. Wystarczy, jeśli lekarz napisze na kartce dane dotyczące konieczności przyjmowania przez daną osobę określonych leków i podpisze takie zaświadczenie.
W konsekwencji dla prawidłowych rozliczeń ulgi rehabilitacyjnej wystarczy, że podatnik jeden raz otrzyma wskazane zaświadczenie od lekarza specjalisty. To, kto będzie wystawiał recepty na lek zapisany przez specjalistę, fiskusa już nie interesuje.