JACEK BROLIK o wnioskach składanych do organów podatkowych - Oceny prawne udzielone dodatkowo, poza zakresem odpowiedzi na pytanie, nie stanowią indywidualnej interpretacji i są w tym zakresie nieprzydatne dla wnioskodawcy.
ROZMOWA
ALEKSANDRA TARKA:
Czy każda informacja, którą podatnik uzyska w urzędzie skarbowym, ma taką samą wartość?
JACEK BROLIK*:
Nie. Indywidualne interpretacje prawa podatkowego to nie potocznie rozumiane „zasięgnięcie informacji o prawie w okienku organu podatkowego”.
Interpretacją wywierającą skutki ochronne dla podatnika jest tylko pismo uprawnionego organu podatkowego, które Ordynacja podatkowa nazywa interpretacją prawa podatkowego. Inne pisma MF, w tym pisma realizujące tak zwany nadzór ogólny MF nad organami podatkowymi, nie są interpretacjami prawa podatkowego w rozumieniu Ordynacji podatkowej i nie wywierają skutku ochronnego.
Podatnicy nie zdają sobie sprawy, jak ważne jest poprawne sformułowanie wniosku o interpretację. Od czego zacząć, żeby nie popełnić błędu?
Najważniejsze jest bardzo precyzyjne i dokładne opracowanie i przedstawienie stanu faktycznego, którego interpretacja ma dotyczyć. W postępowaniu interpretacyjnym nie prowadzi się postępowania dowodowego. Organ może tylko wezwać zainteresowanego do sprecyzowania czy też wyjaśnienia pewnych okoliczności stanu faktycznego.
A co się dzieje, gdy wnioskodawca we wniosku przemilczy pewne okoliczności?
Jeżeli ten stan faktyczny jest niedokładnie, nieprecyzyjnie lub nieprawdziwie przedstawiony, otrzymana interpretacja nie spełni swojej funkcji ochronnej. Mówiąc prościej, jeżeli kiedyś organ podatkowy rozpocznie postępowanie podatkowe w zakresie stanu faktycznego objętego wnioskiem, to w zakresie różnic między stanowiskiem zaprezentowanym przez podatnika a rzeczywistym stanem ustalonym przez organ interpretacja nie będzie wywierała skutku ochronnego. W sprawach interpretacyjnych nie opłaca się wprowadzać w błąd organów podatkowych w przedstawianiu stanu faktycznego. Bo jeżeli w przyszłym postępowaniu podatkowym podatnik powoła się na ochronę prawną wynikającą z interpretacji, organy będą mogły wykazać, że stan faktyczny danego opodatkowania jest w całości lub w jakiejś części różny od stanu faktycznego w którym, czy też odnośnie do którego, wydana została interpretacja.



Ale często zdarza się, że odpowiedzi organów podatkowych są bardzo obszerne.
Tak. Jednak należy pamiętać, że indywidualna interpretacja prawa podatkowego stanowi odpowiedź organu na pytanie prawne wnioskodawcy zawarte we wniosku o udzielenie interpretacji. Oceny prawne organu interpretacyjnego udzielone poza zakresem odpowiedzi na pytanie prawne wnioskodawcy nie stanowią interpretacji indywidualnej prawa podatkowego.
W oficjalnej bazie internetowej Ministerstwa Finansów można znaleźć wiele odpowiedzi na pytania podatników. Czy one też mają walor ochronny?
Interpretacje prawa podatkowego dzielą się na interpretacje ogólne i indywidualne. Interpretacje ogólne mają charakter abstrakcyjny. Nie są one skierowane do zindywidualizowanego adresata. W tym przypadku na ochronę prawną z tytułu interpretacji ogólnych może powołać się każdy, który do nich w swoich sprawach podatkowych się zastosował. Interpretacje indywidualne natomiast wywierają skutek ochronny wyłącznie w stosunku do konkretnego adresata danej interpretacji. Powoływanie się na ochronę prawną z tytułu zastosowania się do interpretacji indywidualnej wydanej w stosunku do innej osoby jest prawnie nieskuteczne.
A milczące interpretacje? Czy warto liczyć, że organ podatkowy nie zdąży odpowiedzieć na czas?
Milczące interpretację również mogą spełniać funkcję ochronną. Żeby z niej skorzystać, wnioskodawca powinien bardzo dokładnie, precyzyjnie i rzetelnie opracować nie tylko przedstawienie stanu faktycznego i pytania, ale również własne stanowisko prawne odnośnie do podatkowej kwalifikacji stanu faktycznego. Tak, aby w przypadku powstania interpretacji milczącej mógł się do niej zastosować i czerpać z tego tytułu ochronę prawną.
Wiele kontrowersji wzbudziła uchwała w sprawie momentu wydania interpretacji. W połowie grudnia ubiegłego roku NSA w składzie całej Izby Finansowej zrobił zwrot o 180 stopni i zmienił zdanie...
W tym kontekście krytykę czy też żal niektórych środowisk prawniczych w stosunku do tej uchwały należy uznać za nieuzasadnione lub co najmniej przesadzone. Uchwała ta nie ograniczyła prawa do interpretacji, być może w jej wyniku zmniejszy się tylko liczba interpretacji milczących, które i tak mogłyby podlegać zmianie przez ministra finansów.
Podstawą uchwały nie było dążenie do określonego niekorzystnego dla zainteresowanych ukształtowania instytucji interpretacji indywidualnych, ale wyłącznie wykładnia obowiązującego prawa.
*Jacek Brolik
sędzia NSA, autor publikacji z zakresu podatków dochodowych oraz procedury podatkowej