Czy przedsiębiorca, który naliczył konsumentowi zbyt wysoki VAT od sprzedawanego towaru lub usługi, ma prawo odzyskać nadpłatę? Na to pytanie odpowie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

Zadał je w minionym tygodniu jeden ze składów orzekających Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sąd ten już wielokrotnie zajmował się problemem korekty sprzedaży paragonowej. Najczęściej orzekał po myśli sprzedawców, uznając, że mają oni prawo do skorygowania zawyżonego VAT. Przykładem są wyroki NSA z 17 marca 2022 r. (sygn. I FSK 1068-69/18, I FSK 1295-1299/18, I FSK 1300-1316/18), z 27 września 2018 r. (sygn. I FSK 1753/16), z 5 czerwca 2014 r. (sygn. II FSK 1586/12).
Inne stanowisko wynikało natomiast z wyroku NSA z 1 lipca 2020 r. (sygn. I FSK 1725/17). Na korektę nadal też nie pozwala fiskus w wydawanych interpretacjach indywidualnych.
Komu nadpłata
Problem sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czy przedsiębiorca, który wykazał na paragonie zawyżoną stawkę VAT (np. 23 proc. zamiast 8 proc. lub 8 proc. zamiast 5 proc.), może ubiegać się o zwrot nadpłaty.
Fiskus uważa, że jeśli przedsiębiorca otrzyma zwrot nadpłaconego VAT, którego ciężar i tak przerzucił na klienta (w cenie towaru lub usługi), to sam, odzyskując nadpłatę, bezpodstawnie by się wzbogacił. Co innego, gdyby tę nadpłatę oddał następnie klientowi, ale to w praktyce jest niemożliwe, bo konsument, który pobrał przy kasie paragon fiskalny, jest anonimowy.
Tak samo fiskus argumentował w dwóch sprawach, które doprowadziły do zadania pytania prejudycjalnego.
Chodziło o spółkę prowadzącą sieć klubów fitness. W okresie od 2012 r. do maja 2014 r. stosowała ona 23-proc. stawkę VAT przy sprzedaży biletów wstępu. Było to zgodne z ówczesną wykładnią fiskusa.
Dopiero w interpretacji ogólnej z 2 grudnia 2014 r. (nr PT1/033/32/354/LJU/14) minister finansów przyznał, że usługi wstępu do obiektów rekreacyjnych powinny być z obniżoną 8-proc. stawką VAT. Spółka wystąpiła więc o zwrot nadpłaconego podatku. Spotkała się jednak z odmową.
Odmowa zwrotu
Zarówno naczelnik urzędu skarbowego, jak i dyrektor izby administracji skarbowej stwierdzili, że korekta podstawy opodatkowania w VAT jest możliwa wyłącznie, gdy transakcja została potwierdzona fakturą. Przy sprzedaży paragonowej jest wykluczona, bo ekonomiczny ciężar zawyżonego VAT ponieśli już ostateczni konsumenci usługi, czyli klienci, którzy kupili bilety wstępu do klubu fitness. Zwrot nadpłaty podatku spółce doprowadziłby więc do jej bezpodstawnego wzbogacenia.
Dyrektor izby przywołał par. 3 ust. 3–6 ówczesnego rozporządzenia ministra finansów z 14 marca 2013 r. w sprawie kas rejestrujących (Dz.U. poz. 363), z których wynikało, że korekta sprzedaży paragonowej możliwa jest wyłącznie, gdy doszło do uznanego zwrotu towaru, reklamacji lub do oczywistej pomyłki. Przedsiębiorca powinien w takiej sytuacji ująć korektę w odrębnej ewidencji, w której opisałby przyczyny jej dokonania i do której dołączyłby oryginalny paragon.
Takie same zasady dokonywania korekt sprzedaży paragonowej wynikają z aktualnego rozporządzenia – z 29 kwietnia 2019 r. (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1625).
Na poparcie swojego stanowiska dyrektor IAS przywołał uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 czerwca 2011 r. (sygn. akt I GPS 1/11). Wynikało z niej, że elektrownie niesłusznie płacące akcyzę w latach 2006–2009 (powinni to robić dystrybutorzy prądu, bo nasz kraj źle wdrożył unijną dyrektywę) nie odzyskają podatku, bo doszłoby do ich bezpodstawnego wzbogacenia.
Sąd pozwolił na korektę
Obie negatywne decyzje dyrektora IAS uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy (sygn. I SA/Bd 1057/17 i I SA/Bd 69/18). Przyznał, że sporna kwestia nie została uregulowana w ustawie o VAT oraz w rozporządzeniach do niej. Nie miał jednak wątpliwości, że korekta paragonów z zawyżonym VAT jest możliwa, nawet gdy sprzedawca nie dysponuje oryginałem paragonu fiskalnego. Wystarczy, że podatnik ujmie korektę w odrębnej ewidencji, w której opisze przyczyny jej dokonania, oraz posiada dowody potwierdzające przyczyny tej korekty, a także skoryguje swoje rozliczenia w podatku dochodowym.
WSA dodał, że taka korekta powinna być uwzględniona w okresie, w którym nieprawidłowość zostanie udokumentowana i ujęta w ewidencji.
Spór rozstrzygnie Luksemburg
Pewności co do sposobu rozstrzygnięcia tego sporu nie miał NSA i dlatego zawiesił postępowanie, kierując pytanie prejudycjalne do TSUE. Spytał, czy „praktyka organów podatkowych”, które odmawiają dokonania korekty zawyżonego VAT na paragonie z uwagi na bezpodstawne wzbogacenie i brak podstawy prawnej, jest zgodna z „art. 1 ust 2 i art. 73 Dyrektywy VAT oraz zasadami neutralności, proporcjonalności i równego traktowania”. ©℗

orzecznictwo

Postanowienia NSA z 23 czerwca 2022 r., sygn. I FSK 925/18 i I FSK 1225/18 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia