Część samorządów przygotowuje się do przejęcia rozliczeń od swoich jednostek budżetowych. Część jednak nie zamierza tego robić.
Ile jednostek budżetowych mają niektóre miasta / Dziennik Gazeta Prawna
Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 czerwca 2013 r. (sygn. akt I FPS 1/13) wprowadziła ogromne zamieszanie w gminach i miastach, zwłaszcza tych, które mają wiele jednostek budżetowych (np. Warszawa, Kraków, Poznań). Dziś każda z nich rozlicza VAT samodzielnie, a zgodnie z uchwałą powinien to robić samorząd. Miasta i gminy różnie oceniają stanowisko NSA. Zwracają też uwagę, że uchwała dotyczy konkretnego przypadku – Wrocławia.

Ministerstwo uspokaja

Głos zabrało też wstępnie Ministerstwo Finansów: – Resort zauważa, że nie będą kwestionowane dotychczasowe rozliczenia gminnych jednostek budżetowych jako podatników VAT, z kolei kwestia dalszego rozliczania podatku od towarów i usług w związku z wykonywanymi przez nie czynnościami zostanie przedstawiona w koncepcji odnoszącej się do tej uchwały – poinformowało.
Teresa Blacharska, skarbnik Gdańska, przyznaje, że komunikat resortu uspokoił sytuację o tyle, że wynika z niego wprost, iż nie będą kwestionowane dotychczasowe rozliczenia. Część samorządów nie boi się zmian, bo ma interpretacje indywidualne ministra finansów, które dają im ochronę prawną: postępowanie zgodne z interpretacjami nie może być kwestionowane ani przez urzędy skarbowe, ani sądy.
– Miasto Poznań ma interpretację potwierdzoną wyrokiem WSA uznającą prawidłowość rozliczeń VAT – odrębnie przez gminę i jej jednostki budżetowe – informuje Barbara Sajnaj, skarbnik miasta. Zgodnie z analogicznym dokumentem, którym dysponuje Warszawa, rejestrowanie wszystkich stołecznych jednostek budżetowych oraz samorządowych zakładów budżetowych jako odrębnych od gminy podatników VAT jest zgodne z prawem. Podobną interpretację ma też Lublin. Biorąc pod uwagę stanowisko MF, trudno przewidywać, aby w związku z uchwałą NSA minister finansów zmieniał teraz interpretacje indywidualne wydane samorządom.
Grzegorz Kowalik, główny specjalista w wydziale budżetu i księgowości Urzędu Miasta Lublin, zwraca uwagę, że obok sprawy ze skargi Wrocławia, w której zapadła uchwała 7 sędziów NSA, ten sam sąd rozpatrzy sprawę ze skargi ministra finansów na rozstrzygnięcie WSA w Poznaniu (sygn. akt. I SA/Po 791/11 z 15 lutego 2012 r.). Sąd I instancji orzekł, że zakłady budżetowe miasta są podatnikami VAT i powinny dla celów rozliczeń rejestrować się jako odrębne podmioty tego podatku i mieć odrębne numery NIP. Z kolei jednostki budżetowe nie mogą być podatnikami VAT i powinny posługiwać się jednym numerem NIP – nadanym gminie.
– Nie można więc wykluczyć, iż w sprawie o tak strategicznym dla całego sektora finansów publicznych znaczeniu zapadnie uchwała pełnego składu Izby Finansowej NSA – uważa Grzegorz Kowalik. Zwraca on uwagę, że w ostatnich latach w sprawach podatkowych zapadały uchwały Izby Finansowej NSA zmieniające wykładnię zawartą w uchwałach 7 sędziów tego sądu (te pierwsze mają wyższą rangę niż te drugie).

Kluczowe analizy

Część miast – Lublin, Bydgoszcz, Kraków, Warszawa, Gdańsk – czeka na stanowisko Ministerstwo Finansów, które ukaże się po opublikowaniu pisemnego uzasadnienia uchwały NSA (ciągle jej nie ma). Miasta już jednak robią analizy prawne dotyczące zaistniałej sytuacji.
– Mimo posiadanej interpretacji podejmujemy pewne czynności analityczne, aby rozpoznać problem na wypadek gdyby MF uznało rozstrzygnięcie zawarte w uchwale NSA za właściwe – mówi Barbara Sajnaj. Gdyby tak się stało, minister zapewne z urzędu modyfikowałby wydane wcześniej interpretacje. Takie uprawnienie daje mu Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.).
– Do czasu wydania stanowiska MF nie można odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy jednostki budżetowe będą wyrejestrowywały się do celów VAT lub czy miasto będzie składało jedną deklarację VAT-7 – wskazuje Magdalena Jadziewicz-Kasak z Urzędu m.st. Warszawy. Część miast jest jednak przekonana o takiej konieczności. Anna Strzelczyk-Frydrych z Urzędu Miasta Bydgoszczy wyjaśnia, że wszystkie jednostki budżetowe będą musiały wyrejestrować się do celów VAT i będą prowadzić jedynie częściową dokumentację wykonywanych czynności. Na jej podstawie miasto sporządzi zbiorczą deklarację VAT.
Wrocław, którego dotyczy uchwała NSA, ma już sprecyzowaną strategię działania. Małgorzata Krajewska z biura prasowego urzędu miasta wyjaśnia, że podstawowym problemem jest techniczne zorganizowanie procesu sporządzania jednej deklaracji miasta.
– Gmina jest obecnie na etapie tworzenia procedury rozliczania VAT, która będzie obowiązywała w formie zarządzenia prezydenta miasta – tłumaczy nasza rozmówczyni.

Wiele wyzwań

Miasta przyznają, że jeśli faktycznie będą musiały rozliczać VAT w jednej deklaracji, to będzie to wymagało ogromnego wysiłku.
Katarzyna Fiedorowicz-Razmus z Urzędu Miasta Kraków wyjaśnia, że zmiana dotychczasowego sposobu rozliczania VAT spowoduje poniesienie dodatkowych kosztów, których w pełni dziś nie da się policzyć.
– Na pewno będą to koszty związane z dodatkowym zatrudnieniem pracowników, dodatkowymi szkoleniami z VAT oraz z zakupem lub opracowaniem stosownego oprogramowania informatycznego, jednolitego dla wszystkich jednostek – stwierdza Katarzyna Fiedorowicz-Razmus. Alina Pawlicka-Mamczura z Opola dodaje, że kolejne problemy i wątpliwości dotyczą spraw technicznych, odpowiedzialności osób biorących udział w procesie konstruowania i składania zbiorczej deklaracji, przepływu środków finansowych pomiędzy jednostkami, stosowania kas rejestrujących, zawierania umów i fakturowania, korekt poprzednich deklaracji.
Część miast – np. Warszawa – rozlicza też VAT za pomocą wskaźnika struktury sprzedaży. W przypadku obowiązku stosowania jednego NIP – wyłącznie dla miasta, przeliczenie tego wskaźnika na nowy będzie skomplikowane i czasochłonne.

Samorządy skorzystają

Przedstawiciele miast i gmin różnie oceniają wpływ uchwały NSA na prawo do odliczania VAT. Warszawa już teraz tak prowadzi inwestycje, aby tam, gdzie po ich zakończeniu będzie generowana sprzedaż podlegająca opodatkowaniu VAT, odliczać podatek naliczony związany z ich realizacją. Podobnie inwestycje realizuje się w Poznaniu i Krakowie.
Z kolei Grzegorz Gawlik z Urzędu Miasta Łodzi uważa, że jedną z kluczowych kwestii do rozstrzygnięcia jest identyfikacja tych wydatków inwestycyjnych w gminie, w stosunku do których w dotychczasowym systemie ewidencyjnym nie było prawa do odliczenia VAT, a które w świetle rozstrzygnięcia NSA takie prawo powinny dawać. Podobnego efektu spodziewają się Lublin i Bydgoszcz.
Obecnie, jeśli gmina prowadzi inwestycję, np. buduje halę sportową, a po jej zakończeniu przekazuje ją swojej spółce, nie może odliczyć VAT od zakupów związanych z jej realizacją. Kto inny bowiem poniósł wydatki (gmina), a kto inny będzie wykorzystywał halę do czynności opodatkowanych (gminna spółka). W praktyce samorządy starają się więc planować przedsięwzięcia w taki sposób, aby były realizowane przez tę jednostkę, która będzie potem odliczała VAT.
– Niewątpliwą zaletą podjętej uchwały jest to, iż daje ona możliwość skorzystania przez miasto z prawa do odliczenia podatku naliczonego od zakupów związanych z realizacją inwestycji, która w przyszłości będzie wykorzystywana do czynności opodatkowanych – potwierdza Anna Strzelczyk-Frydrych. Wątpliwości nie ma też Małgorzata Krajewska z Wrocławia. Przekonuje, że obecnie (zgodnie z uchwałą NSA) nie ma już znaczenia, że jedna jednostka ponosi koszty inwestycyjne, a inna zajmuje się później sprzedażą.
– Niewątpliwie tworzenie deklaracji w jednym miejscu (przez gminę) spowoduje ujednolicenie odliczenia VAT, a więc jednostki o podobnym charakterze działalności będą tworzyć dane o podatku naliczonym według jednego schematu – stwierdza Małgorzata Krajewska. Wskazuje, że konieczne będzie też zaprowadzenie jednego rejestru inwestycji i środków trwałych, aby centralnie monitorować ich wykorzystywanie i dokonywać ewentualnych korekt podatku naliczonego.
W ocenie Wrocławia rozliczanie przez gminę VAT z tytułu czynności wykonywanych przez wszystkie jednostki budżetowe nie tylko uprości odliczenie podatku, ale w wielu przypadkach wreszcie je umożliwi.

Gminy i miasta czekają na ostateczne i jednoznaczne stanowisko MF