Można odjąć tylko 50 proc. VAT od wydatków na parking lub autostradę – potwierdził wiceminister finansów w odpowiedzi na poselską interpelację.

Wiceszef resortu wyjaśnił, że mieszczą się one w pojęciu wydatków związanych z użytkowaniem pojazdu samochodowego. Chodzi o wydatki związane z autami o masie nieprzekraczającej 3,5 tony uznawanymi za wykorzystywane do celów mieszanych, czyli zarówno służbowych, jak i prywatnych.
Poseł Maciej Orzechowski, który skierował interpelację w tej sprawie, powołał się na artykuł DGP, w którym eksperci podatkowi wskazywali, że opłaty za przejazd autostradą i za parking są wydatkiem z tytułu używania autostrad lub miejsc parkingowych, a nie samego pojazdu. Dlatego nawet gdy ponosi je podatnik, który jeździ autem wykorzystywanym do celów mieszanych, powinno mu przysługiwać pełne odliczenie VAT.
Eksperci wskazywali, że Polska została upoważniona do ograniczenia prawa do odliczenia podatku od zakupu, nabycia wewnątrzwspólnotowego, przywozu, wynajmu lub leasingu silnikowych pojazdów drogowych, a także VAT naliczanego od wydatków związanych z tymi pojazdami, jeśli pojazd nie jest używany wyłącznie do celów działalności gospodarczej. A w tym zakresie nie mieszczą się opłaty za parking i autostradę.
Wiceminister odpowiedział jednak, że wydatki dotyczące nabycia usług związanych z używaniem pojazdu to wszelkie wydatki poniesione w związku z wykorzystywaniem tego pojazdu dla potrzeb podatnika. Także te poniesione za przejazd autostradą oraz za parking.
Odpowiedź wiceministra finansów Janusza Cichonia na interpelację poselską nr 27172