Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację ministrowi finansów, że z tytułu umowy dożywocia należy zapłacić PIT na analogicznych zasadach jak przy rozliczaniu dochodów ze sprzedaży nieruchomości. Przychodem jest wartość rynkowa nieruchomości, którą należy określić na podstawie cen rynkowych.
W rozpatrywanej sprawie podatniczka zamierzała zbyć lokal mieszkalny na rzecz bliskich w drodze umowy dożywocia w celu zapewnienia sobie opieki. Złożyła do ministra finansów wniosek o indywidualną interpretację podatkową. Wskazała, że jest osobą w podeszłym wieku i schorowaną.
Z interpretacji dowiedziała się, że umowa dożywocia ma charakter odpłatny i wzajemny i stanowi tym samym na podstawie przepisów o PIT formę odpłatnego zbycia. W konsekwencji dochód z odpłatnego zbycia powinien być opodatkowany 19-proc. stawką PIT.
Podatniczka złożyła skargę do sądu wojewódzkiego, który uchylił interpretację. W ocenie sądu umowa dożywocia nie ma charakteru odpłatnego. Ponadto ze względu na losowy charakter umowy, oznaczający nieokreślony w chwili jej zawarcia czas trwania, nie można dokonać wyceny wartości świadczeń do opodatkowania.
Minister finansów złożył kasację do NSA i wyrok korzystny dla podatniczki został uchylony. Sędzia Bogdan Lubiński podkreślił, że choć z umową dożywocia nie jest związana klasyczna ekwiwalentność, to mamy do czynienia z odpłatnością.
Wyrok jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 10 lipca 2012 r., sygn. akt II FSK 2625/10.