Analizując skutki niedawnych nowelizacji, można dojść do wniosku, że im bardziej skomplikowany system podatkowy, tym trudniej go zmieniać. Nie sposób bowiem przewidzieć, jakie konsekwencje mogą mieć modyfikacje poszczególnych przepisów.
Tak było np. w przypadku ulgi prorodzinnej. Niekiedy skorzystanie z niej może pozbawić prawa do świadczeń rodzinnych z opieki społecznej. Także wprowadzenie od 2009 roku dwóch stawek PIT - 18 i 32 proc. - będzie miało nieoczekiwane skutki. Dla przedsiębiorców z niewielkimi dochodami korzystanie z jednolitego 19-proc. PIT generalnie może być nieopłacalne. Trudno przypuszczać, że uchwalając tę nowelizację, przewidywano również taki jej efekt. Wydaje się więc, że nadszedł czas na dokonanie radykalnego uproszczenia całego systemu podatkowego.