Spółki nieruchomościowe, które w informacjach przesłanych fiskusowi do 30 września br. nie podały polskiego NIP swoich zagranicznych wspólników, dostają teraz wezwania do korekty. Jej brak będzie oznaczać niezłożenie informacji.

Wezwania zatytułowane „Zawiadomienie o nieprawidłowościach w informacji CIT-N1/PIT-N1” trafiają także do spółek, które poinformowały fiskusa o numerach identyfikacji podatkowej nadanych swoim akcjonariuszom i udziałowcom za granicą. Skarbówka domaga się jednak podania polskiego NIP.
Zdaniem ekspertów urzędnicy żądają niemożliwego.
- Trudno wymagać od spółki nieruchomościowej, aby podała polski NIP swojego udziałowca, gdy nie ma ona żadnego instrumentu, aby zarejestrować go tu w Polsce lub zmusić go do takiej rejestracji - komentuje Błażej Cieliński, doradca podatkowy i starszy menedżer w PwC.

Brak korekty - fiskus grozi grzywną

Urzędy skarbowe ostrzegają, że nie przyjmą nieskorygowanej informacji. Za jej niezłożenie grozi grzywna do 120 stawek dziennych, zgodnie z art. 80 kodeksu karnego skarbowego.
- Informowanie w pismach, które nie są formalnymi wezwaniami, o sankcji w postaci nieprzyjęcia informacji jest mocno wątpliwe. Przepisy prawa, na podstawie i w granicach których organ ma obowiązek działać, nie przewidują bowiem takiej instytucji - mówi ekspert Błażej Cieliński.
Wskazuje, że nawet z samych formularzy CIT-N1/PIT-N1 nie wynika, aby obowiązkowe było podanie polskiego NIP udziałowca czy wspólnika spółki. To - jak uważa ekspert - potwierdza tylko prawidłowość jego stanowiska.
Przypomnijmy, że chodzi o informacje CIT-N1/PIT-N1, w których spółki nieruchomościowe podają dane o swoich udziałowcach lub wspólnikach posiadających, bezpośrednio lub pośrednio, co najmniej 5 proc. udziałów, akcji, ogół praw i obowiązków itp.

Ministerstwo Finansów odpowiada - korekta albo sankcje

O ustosunkowanie się do tego problemu poprosiliśmy Ministerstwo Finansów.
W odpowiedzi na pytanie DGP (patrz ramka) resort podkreślił, że urzędy skarbowe, żądając podania polskiego NIP zagranicznego udziałowca, działają zgodnie z prawem oraz komunikatem opublikowanym 30 sierpnia br. na stronach MF.
W komunikacie tym napisano, że złożenie takiej informacji wymaga posiadania polskiego NIP przez zagranicznych udziałowców lub wspólników. Pisaliśmy o tym szerzej w artykule „Zagraniczni udziałowcy spółek nieruchomościowych mają problem” (DGP 169/2022).

Nie tylko spółki nieruchomościowe - problem będą mieli wspólnicy i akcjonariusze

Wezwania dotyczą informacji o strukturze właścicielskiej spółek nieruchomościowych. Składają je one same oraz wspólnicy posiadający choćby pośrednio co najmniej 5 proc. głosów lub udziałów. Termin złożenia minął 30 września br.
W komunikacie z 30 sierpnia br. resort finansów przestrzegł, że aby złożyć informację CIT-N1/PIT-N1 (przez samą spółkę) lub CIT-N2/PIT-N2 (przez wspólnika), niezbędne jest posiadanie polskiego identyfikatora podatkowego NIP lub PESEL (w przypadku osoby fizycznej).
Zgodnie z art. 27 ust. 1e ustawy o CIT i art. 45 ust. 3f ustawy o PIT wspólnik lub udziałowiec spółki nieruchomościowej powinien być uznany za podatnika, co oznacza, że podlega obowiązkowi ewidencyjnemu, czyli powinien posługiwać się polskim NIP lub PESEL - tłumaczyło MF.
Niewykluczone więc, że ten sam problem, co obecnie spółki, będą mieli za chwilę również ich wspólnicy, akcjonariusze i udziałowcy (skoro składają CIT-N2/PIT-N2).

Czy udziałowiec spółki jest podatnikiem?

Z wykładnią MF nie zgadza się Błażej Cieliński. Podaje co najmniej dwa powody. Po pierwsze - jak mówi - żaden przepis nie mówi, że udziałowiec (choćby pośredni) staje się podatnikiem tylko z tego powodu, że spółka nieruchomościowa ma obowiązek ujęcia jego danych w złożonej przez siebie informacji. Wniosek: udziałowcy nie powinni mieć obowiązku posiadania numeru NIP.
- Po drugie, trudno znaleźć praktyczne uzasadnienie dla nadawania polskiego NIP zagranicznym podmiotom, skoro nie będzie na nich ciążył obowiązek podatkowy - mówi ekspert.

NIP spółki nieruchomościowej, a może udziałowca?

Jakby tego było mało, w jednym z zawiadomień (mamy do niego dostęp) urząd skarbowy wzywa spółkę nieruchomościową do skorygowania informacji o swoich udziałowcach i podanie w niej polskiego NIP spółki nieruchomościowej (a nie jej udziałowca).
- Trudno zrozumieć, dlaczego urząd skarbowy żąda NIP spółki nieruchomościowej. Możemy tylko założyć, że uznał, iż zagraniczny udziałowiec sam jest spółką nieruchomościową, choć przyznam szczerze, nie jest to częsta sytuacja - komentuje ekspert PwC.

Brak polskiego NIP - problemy dla wspólników

Błażej Cieliński wskazuje też na inne problemy z raportowaniem.
- Z przepisów nie wynika jasno, czy obowiązek raportowania spoczywa na podmiotach, które sprzedały udziały w spółce, a więc są realnymi podatnikami, czy też podmiotach, które byłyby hipotetycznymi lub teoretycznymi podatnikami w przyszłości - uważa ekspert.
Przyjęcie drugiej wykładni oznaczałoby, że znacząco więcej podmiotów powinno wpisać w informacji CIT-N2/PIT-N2 swój polski NIP bądź PESEL.
- Obawiam się w związku z tym, że gdy nadejdzie kolejna tura raportowania (do 30 marca 2023 r.), to albo część zagranicznych wspólników nie wykona tego obowiązku, albo urzędy skarbowe wykonają mnóstwo niepotrzebnej pracy, nadając NIP setkom zagranicznych spółek, które nigdy w Polsce nie będą zobowiązane do zapłaty żadnego podatku. Pytanie, czy wprowadzanie takich nadmiernych, nieracjonalnych i niepotrzebnych obciążeń było celem resortu finansów - podsumowuje Błażej Cieliński.
Niewykluczone, że wszystkie te wątpliwości znajdą swoje rozwiązanie w objaśnieniach podatkowych, których przygotowanie rozważa Ministerstwo Finansów (patrz ramka). ©℗
Odpowiedź MF na pytanie DGP
Wezwania do spółek nieruchomościowych o uzupełnienie identyfikatora wspólnika spółki nieruchomościowej mogą wynikać bezpośrednio z przepisu art. 27 ust. 1e ustawy o CIT. Zgodnie z tym przepisem wspólnik spółki nieruchomościowej jest „podatnikiem”, co oznacza, że podlega obowiązkowi ewidencyjnemu, czyli powinien posługiwać się polskim identyfikatorem podatkowym. Takie działanie urzędów skarbowych jest też zbieżne z komunikatem Ministerstwa Finansów: https://www.podatki.gov.pl/wyjasnienia/formularze-interaktywne-dot-informacji-o-spolkach-nieruchomosciowych/. Dodatkowo informujemy, że Ministerstwo Finansów rozważy opracowanie objaśnień dot. spółek nieruchomościowych. Termin do złożenia informacji, o których mowa w art. 27 ust. 1e ustawy o CIT (art. 45 ust. 3f ustawy o PIT), minął 30 września br., zatem ewentualnie opracowane objaśnienia będą mogły dotyczyć realizacji przyszłych obowiązków informacyjnych.
OPINIA
Wezwania nie mają odpowiedniej podstawy prawnej
ikona lupy />
Wojciech Niedźwiedzki doradca podatkowy i radca prawny w kancelarii Ożóg i Wspólnicy / Materiały prasowe
W działaniach organów można zauważyć pewną niekonsekwencję. Jeżeli bowiem urzędy oczekują ujawnienia się zagranicznego podmiotu (niezależnie, czy jest on wspólnikiem, czy spółką nieruchomościową), to powinny kierować korespondencję do tego konkretnego podmiotu. Nie ma żadnej normy prawnej, na podstawie której można by oczekiwać wskazania przez spółkę nieruchomościową polskiego numeru NIP jej wspólnika, a tym bardziej wymagania od niej działania w tym zakresie.
Absurdem byłoby oczekiwać od polskiej spółki nieruchomościowej, że będzie ona we własnym interesie pozyskiwała numery od kilku wspólników na poziomach wyżej w strukturze właścicielskiej (gdy jest ona wielopoziomowa), a nawet informowała te wszystkie podmioty o obowiązku posiadania polskiego numeru.
W mojej ocenie obowiązek posiadania numeru NIP powinien być stricte skorelowany z ewentualnym obowiązkiem podatkowym z tytułu sprzedaży udziałów w polskiej spółce nieruchomościowej. Niemniej jednak, nawet taka wykładnia przepisów spowoduje nakład pracy po stronie spółek nieruchomościowych, które będą musiały weryfikować, kto byłby zobowiązany do zapłaty podatku dochodowego z tytułu sprzedaży ich udziałów. Warto jednak wskazać, że analiza w tym zakresie rozciąga się nie tylko na przepisy polskie, ale również, a może nawet - zwłaszcza na przepisy właściwej umowy dwustronnej, która niejednokrotnie może być modyfikowana przez tzw. konwencję MLI.