Ustawodawcy prawdopodobnie nie o to chodziło, ale efekt końcowy nie pozostawia złudzeń – spółka jawna utworzona po wejściu w życie nowych przepisów, nie ma szans na wywiązanie się z nałożonego na nią obowiązku.
To samo dotyczy sytuacji, w której dotychczasowa spółka komandytowa z komplementariuszem w postaci spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przekształci się w spółkę jawną.
Na problem zwróciła uwagę już w listopadzie redakcja DGP w artykule „Nowe spółki jawne w podatkowym potrzasku” (DGP nr 225/2020), pisząc: „Wszystkie nowo zawiązywane spółki jawne, w których choć jeden wspólnik będzie osobą prawną, będą płacić CIT. Bo nie zdołają w żaden sposób spełnić warunku przewidzianego przez ustawodawcę”.
Pozostało
94%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
-
Zgoda na zastaw to nie zysk kapitałowy Wynagrodzenie za zgodę na ustanowienie zastawu rejestrowego na posiadanych udziałach...
-
Podatki w 2021 r.: Zmiany w PIT [Część pierwsza] Rok 2021 niesie liczne zmiany w przepisach dla podatników i płatników PIT. Zachowanie...
-
Dla kogo estoński CIT. Oto warunki, które trzeba spełnić Od 1 stycznia 2021 r. część podatników może rozliczać podatek dochodowy według nowego...
Reklama