W 2021 r. podatnicy nie zapłacą daniny od przychodów z budynków tak długo, aż nie zostanie odwołany stan epidemii związany z koronawirusem. Wynika to z projektu dużej nowelizacji ustawy o PIT, CIT, zryczałtowanym podatku od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne i innych ustaw. Pisaliśmy o nim w poniedziałkowym wydaniu, m.in. w artykule „Komandytowe, jawne i likwidowane zapłacą CIT” (DGP nr 184/2020).
Z projektu wynika, że jeżeli pandemia nie zakończy się w tym roku, to podatnicy mogą liczyć na przedłużenie czasowego zwolnienia z daniny od przychodów z budynków. Skorzystaliby na tym właściciele galerii handlowych, domów towarowych, biurowców, magazynów, hoteli i innych budynków wynajmowanych, dzierżawionych lub leasingowanych.
Obecnie też przysługuje im zwolnienie, ale tylko w odniesieniu do przychodów ustalonych za okres od marca do końca grudnia 2020 r. (art. 52pa ustawy o PIT i art. 38ha ustawy o CIT). Zwolnienie to zostało wprowadzone tarczą antykryzysową 4.0 z 19 czerwca 2020 r. (Dz.U. poz. 1086, ze zm.).
Pierwotnie przepisy antycovidowe przewidywały jedynie odroczenie zapłaty tego podatku i tylko dla przedsiębiorców, którzy spełnili określone warunki (m.in. dotyczące spadku przychodów). Dopiero w czerwcu br. wprowadzono zwolnienie dla wszystkich, bez względu na skalę skutków wywołanych COVID-19, ale tylko do końca 2020 r.
Natomiast projekt zakłada, że zwolnienie będzie przysługiwało również po 31 grudnia br., jeżeli w Polsce nadal będzie obowiązywał stan epidemii. Wówczas preferencja będzie obowiązywała do końca miesiąca, w którym stan epidemii zostanie odwołany, również bez wymogu spełnienia dodatkowych warunków (np. dotyczących spadku przychodów).
Odpowiednie zmiany mają zostać wprowadzone w obu ustawach: o PIT (dodany pkt 2 do art. 52pa) i o CIT (art. 38ha).
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji w konsultacjach