- Podatek - planowane przepisy
- Kluczowa uchwała NSA w sprawie podatku od świadczeń
- Zmienione przepisy podatkowe
- Nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn. Hybrydowy model
- Sporo korzyści dla podatników po nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Podatek - planowane przepisy
Mowa o projekcie nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn. Dziś odbędzie się jego pierwsze czytanie w Sejmie. Zakłada on zmiany w ustalaniu – dla celów podatku od spadków i darowizn – wartości nieodpłatnych powtarzających się świadczeń. Chodzi m.in. o renty, ale nie te z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, tylko wypłacane na podstawie art. 903 kodeksu cywilnego.
Część ekspertów uważa, że projekt zmierza w dobrym kierunku, zakłada bardziej elastyczny i sprawiedliwy system opodatkowania powtarzających się świadczeń. Inni są zdania, że będzie wręcz odwrotnie – nastąpi powrót do zasad sprzed uchwały NSA, czyli opodatkowania „z góry” świadczeń, które nigdy mogą nie zostać w całości wypłacone. A wtedy wrócą spory z fiskusem i niewykluczone, że będzie potrzebna kolejna uchwała sądu.
Kluczowa uchwała NSA w sprawie podatku od świadczeń
Chodzi o uchwałę z 31 marca 2025 r. (sygn. akt III FPS 5/24). NSA orzekł, że ponieważ umowa renty ma charakter losowy i wygasa w chwili śmierci osoby otrzymującej te świadczenia, to fiskus nie może z góry żądać podatku od umówionych świadczeń. W momencie podpisania umowy renty nie można bowiem przewidzieć, czy w trakcie jej realizacji jedna ze stron nie umrze. Dlatego podatek od spadków i darowizn płaci się w miarę otrzymywania kolejnych świadczeń.
Zmienione przepisy podatkowe
W reakcji na tę uchwałę Ministerstwo Finansów przygotowało, a rząd przyjął i skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn. Zakłada on dodanie nowego przepisu – art. 6 ust. 1b. Zgodnie z nim obowiązek podatkowy dotyczący powtarzających się świadczeń powstanie z chwilą:
1) ustanowienia tych świadczeń – w przypadku gdy wartość świadczeń powtarzających się za cały okres trwania obowiązku tych świadczeń:
a) jest ustalona na dzień ich ustanowienia albo
b) została uprawdopodobniona zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 2; 2) wykonania poszczególnych świadczeń – w pozostałych przypadkach. Jednocześnie zmieniony zostanie art. 12. Będzie on na nowo określał zasady ustalania wartości powtarzających się świadczeń – dla celów ich opodatkowania. Będzie to:
- łączna wartość powtarzających się świadczeń za okres, na jaki zostały ustanowione, a gdy zostaną one ustanowione na czas nieokreślony – za okres 10 lat (art. 12 ust. 1 pkt 1),
- łączna uprawdopodobniona wartość powtarzających się świadczeń za okres, na jaki zostały ustanowione, a gdy zostaną one ustanowione na czas nieokreślony – za okres 10 lat, jeżeli naczelnik urzędu skarbowego, za zgodą podatnika, uprawdopodobni ich wartość (art. 12 ust. 1 pkt 2).
Jeżeli jednak wartość powtarzających się świadczeń nie będzie mogła być ustalona ani uprawdopodobniona w dniu ustanowienia świadczeń, to obowiązek podatkowy powstanie dopiero z chwilą wypłaty. W takiej sytuacji podstawą opodatkowania będzie przekazywana kwota.
Nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn. Hybrydowy model
- Nowelizacja w istocie uwzględnia stanowisko NSA, ale nie przyjmuje go jako jedynej zasady – komentuje Michał Panek, menedżer w CRIDO.
Wyjaśnia, że jeżeli Sejm ją uchwali, to powstanie hybrydowy model, który zróżnicuje sposób powstawania obowiązku podatkowego w zależności od możliwości ustalenia wartości świadczenia. Jeżeli wartość ta będzie znana lub możliwa do oszacowania (nawet przez „uprawdopodobnienie”), to podatek będzie naliczany jednorazowo. Natomiast tam, gdzie nie da się określić ani oszacować wartości świadczenia, zastosowanie znajdzie zasada płynąca z uchwały NSA: podatek będzie dopiero z chwilą wypłaty, a podstawą opodatkowania będzie przekazywana kwota.
Natomiast w przypadku świadczeń bezterminowych (np. „dożywotnia renta”), jako podstawę szacowania będzie przyjęta wartość świadczeń, które mają zostać wypłacone w ciągu 10 lat.
Ekspert tłumaczy to na przykładzie:
Przykład
Matka przekazuje córce nieruchomość, z zastrzeżeniem, że ta będzie jej wypłacać rentę w wysokości 2 tys. zł miesięcznie przez pięć lat.
Jeśli ta kwota jest z góry określona, to podatek zostanie naliczony od łącznej wartości 120 tys. zł już w momencie ustanowienia świadczenia.
Jeżeli jednak renta byłaby waloryzowana (np. inflacyjnie) albo ustalana według zmiennego algorytmu, przez co nie da się określić ani przewidzieć łącznej jej kwoty, to wtedy każda wypłata będzie opodatkowana osobno.
Gdyby natomiast renta miała być dożywotnia, to podstawę szacowania będzie wartość świadczeń, które mają zostać wypłacone w ciągu 10 lat.
Sporo korzyści dla podatników po nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Taka nowelizacja daje – zdaniem Michała Panka – liczne korzyści. Po pierwsze, upraszcza system – koniec z comiesięcznymi deklaracjami i decyzjami podatkowymi. Po drugie, chroni zwolnienia podatkowe – członkowie najbliższej rodziny nie muszą się martwić o utratę zwolnień przez niedopełnienie formalności. Po trzecie, zapewnia równe traktowanie niezależnie od formy prawnej świadczenia (renta, polecenie darczyńcy, użytkowanie).
Dlatego ekspert jest przekonany, że nowelizacja nie tylko przywróci porządek po uchwale NSA, ale też stworzy bardziej elastyczny i sprawiedliwy system opodatkowania świadczeń powtarzających się.
- Ustawodawca w przemyślany sposób łączy ochronę interesów podatników z efektywnością administracyjną. To przykład regulacyjnego zdrowego rozsądku, który buduje zaufanie do prawa podatkowego – uważa Michał Panek.
Zmiana przepisów podatkowych. Nadal będą wątpliwości
Nie wszyscy eksperci są tego samego zdania.
- Niestety, planowana zmiana nie wyeliminuje wątpliwości interpretacyjnych i potencjalnych sporów między podatnikami a organami – twierdzi Agnieszka Fijałkowska-Wocial, doradca podatkowy w LTCA.
Przyznaje, że jeśli odczytywać propozycję zmian w duchu uchwały, to można dojść do wniosku, że argumenty NSA zostały uwzględnione.
- Biorąc pod uwagę stwierdzenie zawarte w uchwale NSA, że umowa renty jest „umową o charakterze losowym, zaś świadczenia z tej umowy nie mogą być z góry określone co do wysokości”, należałoby uznać, że obowiązek podatkowy będzie powstawał z chwilą wykonania poszczególnych świadczeń – przyznaje ekspertka.
Jednak do innego wniosku – jej zdaniem – prowadzi lektura uzasadnienia do projektu.
- Napisano w nim wprost, że celem zmian jest przywrócenie zasad obowiązujących do 31 marca 2025 r. Co więcej, czytamy też, że „zmiana przepisów przywróci pożądany przez ustawodawcę stan polegający na jednorazowym określaniu podstawy opodatkowania, a co za tym idzie jednorazowym ustaleniu wysokości zobowiązania podatkowego i doręczeniu jednej decyzji podatkowej w tym zakresie” – zauważa Agnieszka Fijałkowska-Wocial.
W uzasadnieniu czytamy, że „przywrócenie zasad obowiązujących do 31 marca 2025 r. zniweluje negatywne konsekwencje przyjęcia interpretacji przepisów zawartej w uchwale i wprowadzi symetryczne rozwiązanie, w którym zarówno podatnicy zwolnieni od podatku, podatnicy, dla których renta stanowi ciężar darowizny, jak i podatnicy zobowiązani do zapłaty podatku z tytułu nabycia renty, będą zobowiązani do jednorazowego złożenia zeznania podatkowego (zgłoszenia) i rozliczenia podatku.”
- Tym samym po nowelizacji znowu może dochodzić do sytuacji, w których na podatniku ciąży wysokie zobowiązanie podatkowe np. mimo zawarcia aneksu zmniejszającego wysokość renty czy też w ogóle nieotrzymywania renty - mówi Agnieszka Fijałkowska-Wocial.
Powrót do starych zasad jednorazowego ustalenia wartości renty i wydania decyzji podatkowej
Na planowany powrót do jednorazowego ustalenia wartości renty i wydania decyzji podatkowej obejmującej całość świadczenia już na etapie jego ustanowienia zwraca uwagę również Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy z MDDP.
- Z jednej strony takie rozwiązanie niewątpliwie upraszcza proces podatkowy i może zwiększyć przewidywalność systemu. Ale z drugiej budzi pytania o proporcjonalność i sprawiedliwość opodatkowania – zwłaszcza w kontekście osób, które otrzymują rentę jako formę zabezpieczenia w trudniejszej sytuacji życiowej – mówi ekspert.
Dodaje, że obciążenie podatkowe na wczesnym etapie – dotyczące świadczeń, które mogą nigdy nie zostać w całości wypłacone, może być dla nich istotnym wyzwaniem. Rafał Sidorowicz pokazuje to na przykładzie
Przykład
Osoba A ustanawia rentę dla osoby B (spoza rodziny) w wysokości 2 tys. zł miesięcznie na pięć lat. Projekt nowelizacji zakłada, że podatek należałoby zapłacić od razu – od całej kwoty 120 tys. zł, co w III grupie podatkowej oznacza prawie 22 tys. zł podatku. Taki jednorazowy koszt może stanowić poważne obciążenie dla osoby, która dopiero zaczyna otrzymywać świadczenie. Co interesujące, w przypadku umów zawierających np. klauzulę waloryzacyjną – czyli uzależniających wysokość renty od inflacji – podatek byłby naliczany stopniowo, po każdej wypłacie. W takich sytuacjach opodatkowanie pozostawałoby w większym stopniu powiązane z faktycznie otrzymanym dochodem.
Podstawa prawna
Etap legislacyjny. Projekt nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn (druk nr 1282) – dziś odbędzie się pierwsze czytanie w Sejmie