Prawie pół miliarda złotych zebrały w 2015 r. urzędy skarbowe z tytułu opłat egzekucyjnych i manipulacyjnych. W tym roku kwota ta będzie prawdopodobnie znacznie niższa.
/>
Taki może być skutek czerwcowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego (SK 31/14) podważającego wysokość opłat pobieranych przez naczelników urzędów skarbowych działających jako organy egzekucyjne.
Z danych przekazanych DGP przez Ministerstwo Finansów wynika, że w 2015 r. czynności egzekucyjne podejmowane przez naczelników urzędów skarbowych przyniosły do budżetu dodatkowe prawie 484 mln zł. W każdym z poprzednich dwóch lat było to nieznacznie ponad pół miliarda złotych.
Dla porównania, ubiegłoroczne wpływy z ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych były zaledwie czterokrotnie wyższe – wyniosły ok. 2 mld zł. Dodajmy, że ryczałtowców był w tym czasie ponad milion.
Jeszcze mniej – relatywnie – wyniosły wpływy z podatku od gier (ponad 1,3 mld zł). Kwota ta oznacza, że zebrane w tym samym czasie opłaty egzekucyjne i manipulacyjne stanowiły ponad jedną trzecią tego, co udało się zebrać z tego podatku.
W sumie – dla porównania – ubiegłoroczne dochody budżetu państwa ze wszystkich podatków i innych wpłat (także związanych z ich egzekucją) wyniosły 262,7 mld zł.
Powodem, dla którego Trybunał Konstytucyjny zakwestionował przepisy o kosztach egzekucyjnych, był przede wszystkim brak górnej granicy opłat oraz niepowiązanie ich w żaden sposób z wysiłkiem i czasem pracy urzędników.
W sprawie, która stała się powodem wydania przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia, naczelnik urzędu skarbowego pobrał 35 mln zł z tytułu samej tylko egzekucji i to mimo że Skarb Państwa zaspokoił swoje roszczenie przejmując akcje dłużnika).
W opisywanej przez nas innej sprawie, naczelnik jako organ egzekucyjny zażądał 70 tys. zł za samo tylko zajęcie rachunku bankowego (DGP nr 157/2016).
Polecany produkt: Jednolity plik kontrolny>>>
Trybunał orzekł, że brak określenia górnej granicy opłat powoduje, iż „z punktu widzenia organu egzekucyjnego stają się one formą dochodu nieuzasadnionego wielkością, czasochłonnością czy stopniem skomplikowania podejmowanych czynności egzekucyjnych. W ujęciu materialnym są więc zbliżone do podatku”.
Zakwestionowane przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji straciły moc z dniem ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw. Stało się to 16 sierpnia br.