Senatorowie nie wnieśli poprawek do przepisów uchwalonych przez Sejm, więc od nowego roku, o ile ustawa o doręczeniach elektronicznych zyska przychylność prezydenta, podmioty publiczne (m.in. urzędy centralne i samorządowe) będą miały obowiązek posiadania aktywnego adresu do doręczeń elektronicznych (ADE). Przez cały 2025 r. będą jednak mogły dostosować się do nowych przepisów w ramach okresu przejściowego.

Doręczenia elektroniczne mają docelowo zastąpić tradycyjne listy polecone za potwierdzeniem odbioru. Termin wdrożenia usługi był już wielokrotnie przekładany. Ministerstwo Cyfryzacji tłumaczyło to nieprzygotowaniem po stronie podmiotów publicznych. W 2025 r. będą one zobowiązane do posiadania aktywnego ADE, ale mogą zrezygnować ze stosowania e-doręczeń ze względu na przesłanki organizacyjne (chodzi np. o ewentualne problemy z masowymi wysyłkami podatkowymi).

Oprócz tego w nowelizacji resort cyfryzacji – na wniosek samorządów – rozstrzygnął, że ADE należy zakładać dla urzędów gmin, starostw powiatowych czy urzędów marszałkowskich. Do tej pory nie było jasne, czy to obowiązek organu (np. wójta), czy urzędu go obsługującego. Przesądzono też o odrębnych adresach dla jednostek organizacyjnych JST posiadających numer REGON (np. dla szkół). Po zmianie przepisów ADE mają założyć również uczelnie niepubliczne (wcześniej obowiązkiem objęte były tylko publiczne).

Ponadto do końca 2025 r. wniosek przesłany do urzędu za pośrednictwem ePUAP będzie równoważny korespondencji za pomocą e-doręczeń. Odpowiedź otrzymamy na tę pierwszą platformę, jednak tylko wtedy, jeśli nie założyliśmy wcześniej ADE. Najbliższy rok ma upłynąć pod znakiem promowania e-doręczeń. Teraz resort przygotowuje specjalny podręcznik o tym, jak stosować nową usługę. Z informacji DGP wynika, że samorządy zgłosiły do niego wiele uwag i trwają prace nad ostatecznym kształtem dokumentu.©℗