Wyrok skłania do głębszego przemyślenia, czy nie wybrać skróconego roku podatkowego (czyli wynoszącego tylko miesiąc) zamiast przedłużonego do końca przyszłego roku (np. od 1 grudnia 2024 r. do 31 grudnia 2025 r.). Może to przesądzić o prawie do preferencyjnej, 9-proc. stawki CIT.
Kiedy 9-proc. CIT
Przypomnijmy, że o możliwości stosowania 9-proc. CIT decydują dwa limity przychodów:
- jeden odnoszący się do przychodów z poprzedniego roku (decydujący tym samym o statusie małego podatnika CIT) oraz
- drugi odnoszący się do przychodów bieżących.
Jeden i drugi wynoszą 2 mln euro, oba są zaokrąglane do 1 tys. zł, ale są inaczej liczone:
- limit przychodów za poprzedni rok liczy się wraz z należnym VAT i po średnim kursie euro z 1 października tego poprzedniego roku podatkowego (art. 4a pkt 10 ustawy o CIT),
- limit przychodów bieżących liczy się bez należnego VAT i po średnim kursie euro na pierwszy dzień roboczy roku podatkowego (art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT).
Przykładowo w 2025 r. będą płacić 9-proc. CIT podatnicy, których:
- przychody ze sprzedaży brutto w 2024 r. nie przekroczą 8 569 000 zł (2 mln euro po kursie z 1 października 2024 r.),
- bieżące przychody netto w 2025 r. nie przekroczą 2 mln euro (ale po kursie z 2 stycznia 2025 r.).
Te limity mają jednak zastosowanie do podatników, u których rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym.
Przedłużony rok
Nie zawsze tak jest, bo ustawa o CIT pozwala na to, aby rok podatkowy był krótszy bądź dłuższy niż 12 miesięcy. Sam wybór przedłużonego roku podatkowego nie przekreśla prawa do stawki 9 proc. W takiej sytuacji użyte w art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT sformułowanie „na pierwszy dzień roboczy roku podatkowego” należy odnieść do pierwszego dnia roku podatkowego danej spółki.
W sprawie rozpatrzonej przez rzeszowski WSA chodziło o spółkę, która wybrała rok podatkowy trwający od 9 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r. Taki rok wykazała również w złożonym zeznaniu CIT-8 i zapłaciła podatek według stawki 9 proc.
Zakwestionował to fiskus. W trakcie kontroli ustalił, że spółka przekroczyła limit 2 mln euro i powinna była za pierwszy rok podatkowy zapłacić 19-proc. CIT.
Korekta CIT-8
Spółka złożyła korektę CIT-8, ale problem polegał na tym, że nie skorygowała wysokości podatku (obliczając go według stawki 19 proc. zamiast 9 proc.). Zrobiła co innego – zrezygnowała z prawa do tego, aby jej pierwszy rok podatkowy trwał od dnia rozpoczęcia działalności do końca następnego roku kalendarzowego (zgodnie z art. 8 ust. 2a ustawy o CIT). W rezultacie złożyła korekty dwóch zeznań CIT-8:
- jednego za okres od 9 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2020 r.,
- drugiego za okres od 1 stycznia 2021 r. do 31 grudnia 2021 r.
Korzystniejszy kurs
Dzięki temu policzyła swoje przychody według innego, korzystniejszego dla siebie kursu euro. Zamiast bowiem wziąć pod uwagę jedynie kurs z 9 grudnia 2020 r. (dnia rozpoczęcia działalności), wzięła też kurs euro obowiązujący 1 stycznia 2021 r. – dla wykazanego przez siebie drugiego okresu rozliczeniowego.
Kurs z 9 grudnia 2020 r. wynosił 4,4449 zł, natomiast z 1 stycznia 2021 r. – 4,6148 zł. Stosując kurs z 9 grudnia 2020 r., spółka przekroczyła pułap przychodów 2 mln euro. Natomiast stosując kurs obowiązujący 1 stycznia 2021 r., limitu nie przekroczyła.
Tak nie można
Gdyby WSA uznał to za dozwolone, spółka zachowałaby prawo do 9-proc. stawki CIT. Ale sąd przyznał rację fiskusowi. Doszedł do wniosku, że jedynym powodem złożenia korekty zeznania była próba uniknięcia negatywnych następstw zmiany kursu euro i przekroczenia limitu 2 mln euro.
Sąd orzekł, że spółka nie mogła zmienić przyjętego już pierwszego roku podatkowego, trwającego od 9 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r., głównie dlatego, że zrobiła to po przeprowadzeniu już u niej kontroli celno-skarbowej.
Zasadniczo sama kontrola nie pozbawia podatnika możliwości złożenia korekty, ale musi to być – jak podkreślił sąd – korekta uwzględniająca w całości ustalenia kontroli. Wtedy organ uwzględnia złożoną przez kontrolowanego korektę deklaracji (art. 83 ust. 2 ustawy o KSA, t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 615 ze zm.).
W tym wypadku można by o tym mówić tylko, gdyby od swoich dochodów osiągniętych od 9 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r. spółka zapłaciła CIT według stawki 19 proc. – podsumował WSA. Wyrok jest nieprawomocny.©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok WSA w Rzeszowie z 7 listopada 2024 r., sygn. akt I SA/Rz 426/24