Zarządca parkingu powinien zapłacić VAT od dodatkowych opłat, które pobiera np. za przekroczenie czasu parkowania, nawet jeśli nie jest w stanie ustalić danych kierowcy ani wyegzekwować od niego kary – wynika z najnowszej interpretacji indywidualnej.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odstąpił w niej od korzystnej wykładni, którą zaprezentował w interpretacji z 25 sierpnia 2023 r. (sygn. 0112-KDIL3.4012.387.2023. 2.EW). Wynikało z niej, że jeżeli zarządca parkingu nie jest w stanie ustalić, kto naruszył regulamin parkowania, i nie może z tego powodu ściągnąć kary, to nie ma VAT od niewyegzekwowanej opłaty.

Dyrektor KIS uzasadnił to tym, że „nie istnieje bezpośredni związek o charakterze przyczynowym pomiędzy świadczoną usługą a otrzymanym świadczeniem wzajemnym, nie dojdzie bowiem do zapłaty wynagrodzenia za wyodrębnioną usługę świadczoną w ramach stosunku prawnego”. Pisaliśmy o tym w artykule „Podatkowy problem z nieuczciwym parkowaniem” (DGP nr 175/2023).

Stanowisko fiskusa może być nieaktualne

Ubiegłoroczna interpretacja jest wciąż dostępna w ministerialnej bazie Eureka, nie została uchylona ani zmieniona. Wynikające z niej korzystne stanowisko fiskusa może być już jednak nieaktualne.

Wskazuje na to interpretacja z 25 września 2024 r. (0112-KDIL1-2.4012. 439.2024.1.AS). Dyrektor KIS stwierdził w niej, że brak danych nieuczciwego kierowcy i niemożność ściągnięcia kary są bez znaczenia, jeśli chodzi o obowiązek podatkowy. Zwrócił uwagę na to, że zarządca parkingu nie dysponuje również danymi uczciwych kierowców, którzy nie naruszają regulaminu parkowania, a nie ma wątpliwości, że wyświadczona na ich rzecz usługa podlega opodatkowaniu.

Podobne wnioski można wysnuć z odpowiedzi udzielonej 29 sierpnia 2023 r. przez byłego wiceministra finansów Artura Sobonia na interpelację poselską nr 43857.

– Praktyczne problemy, takie jak brak identyfikacji odbiorcy kary umownej do momentu ustalenia właściciela auta w bazie CEPiK czy wysoki pułap nieściągalności kar, nie należą do materii prawa podatkowego, a ich rozwiązanie leży w gestii procedur i regulacji pozapodatkowych – wyjaśnił ówczesny wiceminister.

Trudno wyegzekwować kary

Chodzi o problem, z którym borykają się zarządcy wielu miejskich, odpłatnych parkingów. Z reguły za naruszenie regulaminu (np. nieopłacenie parkingu, parkowanie w miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych, przekroczenie deklarowanego czasu parkowania) pobierają oni dodatkową opłatę. O konieczności jej zapłaty kierowcy dowiadują się z zawiadomienia, które jest pozostawiane za wycieraczką przedniej szyby pojazdu.

Po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 20 stycznia 2022 r. (C-90/20) nie ma większych wątpliwości, że zarówno zwykłe opłaty za parkowanie, jak i karne są opodatkowane VAT.

Problem polega na tym, że znacznej części dodatkowych opłat nie udaje się wyegzekwować (nawet 40 proc., jak twierdził poseł w interpelacji nr 43857). Zarządcy parkingu mają bowiem trudności z ustaleniem, kim jest właściciel pojazdu.

Pomóc może uzyskanie informacji z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), ale to kosztuje przynajmniej 30 zł. Tylko w ten sposób można jednak ustalić, czy właścicielem auta jest czynny podatnik VAT i czy w związku z tym trzeba wystawić mu fakturę za usługę parkingową.

Obowiązek podatkowy na ogólnych zasadach

Podobny problem miało miasto, które otrzymało najnowszą interpretację, z 25 września. Wyjaśniło, że gdy kierowca nie uiści opłaty dodatkowej, szuka ono jego danych w CEPiK. Nie zawsze jednak udaje się go ustalić, bo bywa, że pojazd został wzięty w leasing albo zarejestrowany na osobę zmarłą lub poza granicami Polski. W żadnej z tych sytuacji z przyczyn obiektywnych nie udaje się ściągnąć dodatkowej opłaty. Miasto uważało, że wówczas nie powinno płacić VAT. Powołało się przy tym na wspomnianą interpretację dyrektora KIS z 25 sierpnia 2023 r.

Tym razem jednak dyrektor KIS stwierdził, że nawet jeżeli opłata dodatkowa nie zostanie wyegzekwowana, miasto powinno zapłacić od niej VAT. Jej nałożenie nie zmienia charakteru świadczonej usługi; w dalszym ciągu mamy do czynienia z usługą parkingową świadczoną na rzecz kierowcy pojazdu.

Wyjaśnił, że obowiązek podatkowy z tego tytułu powstaje na ogólnych zasadach określonych w art. 19a ust. 1 ustawy o VAT, a więc z chwilą wykonania usługi. To oznacza, że gdy dodatkowa opłata została nałożona na kierowcę za przekroczenie czasu parkowania lub za inne naruszenie regulaminu, to obowiązek podatkowy z tego tytułu powstaje w momencie:

  • uiszczenia przez kierowcę opłaty za bilet po wjeździe na parking,
  • nałożenia opłaty dodatkowej, czyli wystawienia (wypisania) przez kontrolerów zawiadomienia i umieszczenia go za wycieraczką przedniej szyby pojazdu – jeżeli kierowca nie pobrał biletu parkingowego lub go zgubił (co uznaje się za równoznaczne z nieopłaceniem usługi parkingowej). ©℗