Przedsiębiorca, który nie zawiadomi fiskusa o zatrudnieniu nowego pracownika, bezpowrotnie traci prawo do rozliczania się w formie karty podatkowej – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
NSA wyjaśnił, że termin na złożenie zawiadomienia o zmianie warunków prowadzenia działalności gospodarczej jest terminem prawa materialnego i nie można go przywrócić, bez względu na okoliczności.
Sprawa dotyczyła mężczyzny prowadzącego zakład usług ślusarskich, który płacił miesięcznie 358 zł podatku na podstawie karty podatkowej. Wysokość daniny ustalił mu naczelnik urzędu skarbowego, przyjmując deklarację ślusarza, że nie zatrudnia on żadnych pracowników. Potem jednak to się zmieniło – ślusarz zatrudnił pomocnika, o czym jednak zawiadomił fiskusa dopiero po siedmiu miesiącach.
W związku z tym naczelnik urzędu odebrał mu prawo do rozliczania się na preferencyjnych zasadach. Skutek był taki, że ślusarz miał za cały rok zapłacić PIT na zasadach ogólnych, według skali podatkowej (18 i 32 proc.)
Podatnik bronił się, tłumacząc, że nie wiedział, iż powinien zawiadomić urząd o zmianach. Twierdził, że korzystał z usług profesjonalnego doradcy podatkowego, który również go o tym nie poinformował.
Miał także pretensje do naczelnika urzędu. Uważał, że działał on na jego szkodę, bo zamiast poinformować go o prawie do przywrócenia terminu na zgłoszenie zatrudnienia pracownika, nakazał mu od razu dopłatę podatku. Ślusarz był przekonany, że ma tu zastosowanie art. 162 ordynacji podatkowej, który nakazuje organom przywrócić termin, jeżeli zainteresowany, czyli podatnik uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy.
Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi zwrócił jednak uwagę na to, że w tym wypadku nie można mówić o braku winy podatnika. Przypomniał, że w doręczonej decyzji ustalającej wysokość karty podatkowej znalazły się informacje o obowiązkach i konsekwencjach wynikających z art. 36 ust. 7 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz.U. z 1998 r. nr 144, poz. 930 ze zm.).
W decyzji tej wyraźnie napisano, że podatnik jest zobowiązany informować urząd skarbowy o zmianach w ciągu 7 dni, a niedopełnienie tego obowiązku spowoduje wygaśnięcie decyzji.
Podatnik przegrał w sądach obu instancji. Zarówno WSA w Łodzi, jak i NSA nie przyjęły jego argumentów, że nie miał on fachowej wiedzy podatkowej, a jego doradca nie wywiązał się ze swoich obowiązków.
Sędzia NSA Andrzej Jagiełło wyjaśnił, że organy podatkowe postąpiły prawidłowo, wygaszając kartę i nie informując podatnika o możliwości przywrócenia terminu, bo takiej możliwości nie ma.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 19 lipca 2016 r., sygn. akt II FSK 1773/14.