Opłata za legalizację samowoli budowlanej nie jest karą, dlatego może być kosztem uzyskania przychodu – orzekł WSA w Warszawie.

Wcześniej tak samo stwierdził WSA w Olsztynie w wyroku z 19 grudnia 2023 r. (sygn. akt I SA/Ol 415/23, nieprawomocny).

Chodzi o sytuację, w której organ nadzoru budowlanego wykrywa samowolę budowlaną i wydaje postanowienie o wstrzymaniu budowy. Informuje w nim o możliwości złożenia wniosku o legalizację nieruchomości i związanej z tym konieczności wniesienia opłaty legalizacyjnej.

Spółka, której dotyczy najnowszy wyrok, otrzymała postanowienie powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o wstrzymaniu prac budowlanych. Inspektor uznał, że część prac jest prowadzona wbrew projektowi budowlanemu i projektowi zagospodarowania terenu.

Spółka rozpoczęła w związku z tym postępowanie legalizacyjne i wniosła opłatę legalizacyjną. Uważała, że wydatek ten może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, bo – jak argumentowała – ma on nierozerwalny związek z zabezpieczeniem źródła jej przychodów.

Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej

W interpretacji z 12 kwietnia 2024 r. (0114-KDIP2-1.4010.81. 2024.1.PK) stwierdził, że opłata legalizacyjna ma charakter sankcji, bo tak wynika z art. 49d ust. 2 oraz art. 59f i art. 59g ustawy – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 725 ze zm.).

Wyjaśnił, że opłatę tę nakłada właściwy organ (powiatowy inspektor) w postanowieniu, które jest wydawane w związku z prowadzeniem administracyjnego postępowania legalizacyjnego w trybie określonym w kodeksie postępowania administracyjnego.

A zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 18 ustawy o CIT kary orzeczone w postępowaniu administracyjnym nie są kosztem uzyskania przychodu – przypomniał dyrektor KIS.

Interpretację tę uchylił warszawski WSA

Orzekł, że opłata legalizacyjna może być kosztem uzyskania przychodu, jeżeli tylko ma związek z uzyskaniem przychodu lub zabezpieczeniem bądź zachowaniem ich źródła. Sąd wyjaśnił, że nie jest to podatek ani kara. Jest to należność dobrowolnie uiszczana na rzecz Skarbu Państwa, ponieważ możliwość zalegalizowania samowoli budowlanej jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem strony. Dlatego niezapłacenie opłaty legalizacyjnej nie jest niewykonaniem kary lub ustalonego zobowiązania fiskalnego – wyjaśnił WSA.

Wyrok jest nieprawomocny.©℗

OPINIA

Opłaty wysokie, więc i oszczędność duża

ikona lupy />
Remigiusz Fijak, partner associate w ID Advisory, 
pełnomocnik skarżącej spółki / Materiały prasowe

WSA w Warszawie słusznie zwrócił uwagę na dobrowolny charakter opłaty legalizacyjnej. Wbrew stanowisku fiskusa nie jest to sankcja ani kara (które są wyłączone z kosztów uzyskania przychodu), lecz uprawnienie pozwalające zalegalizować samowolę budowlaną.

Pozostaje mieć nadzieję, że takie podejście, zaprezentowane przez sąd w Warszawie, a wcześniej w Olsztynie, się upowszechni. To przyniosłoby inwestorom ogromne podatkowe oszczędności. Pamiętajmy bowiem, że opłaty legalizacyjne mogą być bardzo wysokie.

orzecznictwo