Podatnik, który sprzedaje swoje utwory za pośrednictwem serwisów internetowych, na bieżąco rozlicza faktury korygujące zwiększające podstawę opodatkowania VAT. Nie musi w tym celu cofać się do okresu, w którym wystawił fakturę pierwotną – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.

Chodziło o spółkę z branży muzycznej, która prowadzi działalność w zakresie nagrań dźwiękowych i muzycznych. Nagrania sprzedaje za pomocą serwisów internetowych. Liczba pobrań przez klientów serwisu przekłada się na zyski spółki.

O wysokości przychodów spółka dowiaduje się na podstawie raportów miesięcznych z podziałem na poszczególne serwisy. Jej wynagrodzenie jest pomniejszane o prowizję pobieraną przez kontrahenta, który dystrybuuje nagrania za pomocą internetowych serwisów.

Raporty: wstępny i końcowy

Problem polega na tym, że serwisy wystawiają raporty sprzedażowe za dany miesiąc po 45–90 dniach od zakończenia miesiąca, w którym doszło do sprzedaży. W związku z tym spółka i jej kontrahenci przyjęli następujący model działania: do 24. dnia kolejnego miesiąca kontrahent przesyła spółce wstępny raport sprzedaży za poprzedni miesiąc na podstawie danych szacunkowych lub statystycznych otrzymanych od serwisu. Na jego podstawie spółka wystawia kontrahentowi fakturę (pierwotną). Gdy natomiast serwis wystawi ostateczny raport sprzedażowy, kontrahent przesyła go spółce, która w tym samym miesiącu wystawia faktury korygujące.

Na bieżąco?

Spór z fiskusem toczył się o to, za jaki okres rozliczeniowy spółka powinna wystawić fakturę korygującą, jeżeli między raportami wstępnym a ostatecznym zachodzą różnice. Czy powinna uczynić to na bieżąco, czy w rozliczeniu za okres, za który wystawiła pierwotną fakturę?

Artykuł 29a ust. 17 ustawy o VAT stanowi, że gdy podstawa opodatkowania uległa zwiększeniu, korekty tej podstawy dokonuje się w rozliczeniu za okres rozliczeniowy, w którym zaistniała przyczyna zwiększenia podstawy opodatkowania.

Spółka uważała, że powinna korygować podstawę opodatkowania na bieżąco, tj. w rozliczeniu za okres rozliczeniowy, bo przyczyną zwiększenia tej podstawy jest w tym wypadku otrzymanie ostatecznego raportu od kontrahenta.

Trzeba się cofnąć

Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 17 sierpnia 2023 r. (sygn. 0111-KDIB3-1. 4012.454.2023.1.KO) stwierdził, że spółka powinna korygować podstawę opodatkowania VAT w rozliczeniu za okres, w którym została wystawiona pierwotna faktura. Już wtedy bowiem zaistniała przyczyna uzasadniająca korektę. Wartość sprzedaży za dany miesiąc nie zmieniła się, nie miały miejsca żadne zdarzenia następujące po sprzedaży, np. zmiana ceny po wykonaniu usług – argumentował organ.

Podkreślił, że spółka wie o tym, iż raport ostateczny dla poszczególnych serwisów może się różnić od raportu wstępnego. Nie jest to więc dla niej zdarzenie niepewne, niemożliwe do przewidzenia w momencie wystawiania faktury pierwotnej – stwierdził dyrektor KIS.

Rację ma spółka

Interpretację tę uchylił WSA w Gliwicach. Zwrócił uwagę na to, że w tym wypadku korekta faktury nie jest spowodowana błędem ani pomyłką odnośnie do okoliczności, które istniały i były znane w dacie wystawienia faktury pierwotnej (wówczas faktura korygująca zwiększająca podstawę opodatkowania powinna zostać rozliczona wstecz).

Natomiast w rozpatrywanej sprawie powodem zwiększenia podstawy opodatkowania jest uzyskanie informacji o rzeczywistej wielkości sprzedaży, która różni się od informacji początkowych (raport wstępny). W dacie wystawienia faktury pierwotnej spółka i jej kontrahent nie dysponują innymi danymi. Nie jest to przypadek, w którym doszło do pomyłki co do rozmiaru rzeczywistej dostawy towaru (np. pomyłka co do wydanej nabywcy liczby ton węgla), którą sprzedawca mógł i powinien był samodzielnie stwierdzić, a następnie skorygować – uzasadnił WSA. ©℗

Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo