Celem Unii Europejskiej jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. W tym celu planuje ona wprowadzić nową opłatę, podatek za ogrzewanie. Swoim zasięgiem ma objąć tych, którzy za opał używają węgla, gazu, ekogroszku oraz oleju opałowego.
Nowy podatek wprowadzony przez Unię Europejską to wynik ETS 2 (Emission Trading System). Do tej pory system ten był stosowany w przemyśle i elektrowniach. Teraz w planach jest rozszerzenie go o inne sektory. Konsekwencja tego działania uderzy w portfele osób ogrzewających swoje domy gazem i węglem.
Nowy podatek od ogrzewania. Kiedy wejdzie w życie?
Nowe regulacje mają wejść w życie w ciągu 2 – 3 lat. Termin ten uzależniony jest od tego, ile w danym momencie będzie kosztował gaz. Na ten temat dyskutowano już w 2021 roku, jednak finalny konsensus osiągnięto dopiero w roku ubiegłym. Obecnie handel emisjami obejmuje elektrownie, firmy produkujące metale oraz przemysł mineralny czy papierniczy.
Zmniejszenie gazów cieplarnianych do 2030 roku
Kraje członkowskie UE muszą do 2030 roku zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych aż o 55 proc. Natomiast neutralność klimatyczną powinny osiągnąć do roku 2050. To odpowiedź na narastające zmiany klimatyczne. Zmiany te to pokłosie nowego, głośnego pakietu rozporządzeń prawny Fit for 55. W jego zakres wchodzi również system handlu uprawnieniami do emisji.
Na czym polega Emission Trading System?
Emission Trading System reguluje ilość gazów cieplarnianych, które są emitowane przez przemysł, producentów energii oraz przewoźników lotniczych. Unia reguluje maksymalny limit, który dane firmy mogą nabyć lub dostać. Wysokość ta jest regularnie obniżana, co w konsekwencji ma się przekładać na obniżenie emisji gazów cieplarnianych.
System ten ma niebawem ulec zmianom. Przedsiębiorstwa objęte systemem mają zmniejszyć emisję o 62 proc. do 2030 roku. Zakończyć mają się bezpłatne uprawnienia do emisji. Obecnie prowadzone są prace nad wprowadzeniem ETS 2 m.in. do ogrzewania budynków.
Kogo obejmie ETS 2?
Oprócz osób ogrzewających budynki zmiany dotkną również inne sektory m.in. transport, budownictwo czy żegluga. Najbardziej dotkliwa podwyżka jednak dotknie osoby prywatne, które stosują dane paliwa do ogrzewania.
Podatek od ogrzewania. Ile wyniesie?
Nowy podatek od ogrzewania będzie uzależniony od poziomu emisji CO2. Zakładając, że rodzina emituje średnio 6 ton CO2 rocznie, a jedna tona ma kosztować 45 euro, to roczny koszt nowego podatku wyniesie w granicach 1200 zł (w zależności od kursu euro).
Dokładne kwoty podatku jednak nie są jednak znane. Możliwe, że zostaną ogłoszone dopiero w 2026 roku, chwilę przed jego wprowadzeniem.