Nawet jeśli wynajmowanych przedmiotów jest kilkaset, ale są one majątkiem osobistym wynajmującego, to należy uznać to za najem prywatny, a nie w ramach biznesu – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Wyrok dotyczył 2020 r., gdy ryczałt od przychodów ewidencjonowanych można było wybrać wyłącznie przy najmie prywatnym. Od najmu w ramach działalności gospodarczej należało płacić PIT według skali podatkowej lub liniowej stawki 19 proc.

Obecnie przepisy są inne – nakazują (a nie pozwalają) płacić ryczałt od przychodów z prywatnego najmu. Wynika to z art. 9a ust. 6 ustawy o PIT. Natomiast podatnicy wynajmujący lub wydzierżawiający majątek w ramach działalności gospodarczej mają wybór: mogą płacić PIT według skali podatkowej lub liniowej stawki 19 proc. albo wybrać ryczałt od przychodów ewidencjonowanych (o ile spełniają pozostałe warunki opodatkowania w tej formie).

Mimo że wyrok NSA dotyczył starego stanu prawnego, jego sentencja i uzasadnienie pozostają aktualne, bo wskazują, jak odróżnić najem prywatny (dziś objęty wyłącznie ryczałtem ewidencjonowanym) od najmu w ramach działalności gospodarczej (pozwalającego obecnie na wybór formy opodatkowania).

Prywatny…

Chodziło o podatniczkę, która w niedługim czasie miała się stać właścicielką kilkuset kontenerów na odpady. Zamierzała je wynająć na czas nieokreślony podmiotowi zajmującemu się profesjonalnie odbiorem śmieci. Sama – jak podkreśliła – nie prowadzi i nie zamierza prowadzić działalności gospodarczej, a potencjalny najemca kontenerów miałby być cały czas jeden i ten sam.

Podatniczka uważała, że od przychodów z najmu kontenerów mogła się rozliczać w 2020 r. ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych (gdy ta forma opodatkowania była możliwa tylko przy najmie prywatnym). Argumentowała, że nie będzie prowadzić najmu w sposób ciągły ani zorganizowany, a więc nie będzie on realizowany w ramach działalności gospodarczej, tylko w ramach zwykłego zarządu (gospodarowania) prywatnym majątkiem.

…czy firmowy

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że liczba kontenerów wskazuje na działalność zorganizowaną i ciągłą, a więc gospodarczą w rozumieniu art. 5a pkt 6 ustawy o PIT. Uznał więc, że podatniczka powinna się rozliczać według skali PIT, a nie ryczałtem (który w tamtym czasie nie był dozwolony przy najmie w ramach działalności gospodarczej).

Decyduje przedmiot najmu…

Interpretację tę uchylił WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 2603/20). Wyjaśnił, że kryterium pozwalającym na rozróżnienie najmu prywatnego od najmu w ramach działalności gospodarczej jest przede wszystkim przedmiot najmu – czy jest to składnik majątku związany z działalnością gospodarczą. Jeśli najem nie dotyczy takiego składnika, to przychód należy zakwalifikować do przychodów z prywatnego najmu – wskazał WSA w Warszawie.

Sąd uznał, że tak właśnie jest w rozpatrywanej sprawie. Wyjaśnił, że mimo pewnego stopnia zorganizowania (pisemna umowa) i ciągłości (na czas nieokreślony) najem będzie dotyczył składnika majątku (kontenerów), które nie wchodzą w skład przedsiębiorstwa podatniczki.

Dlatego jako osoba nieprowadząca działalności gospodarczej (w zakresie najmu kontenerów ani żadnej innej) może ona wybrać ryczałt ewidencjonowany (a obecnie nawet miałaby taki obowiązek).

...a nie skala

W trakcie rozprawy przed NSA pełnomocnik dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej zwracał uwagę na rozmiar najmu i liczbę kontenerów (kilkaset). Miało to – jego zdaniem – przemawiać za zakwalifikowaniem tej umowy do wykonywanej w ramach działalności gospodarczej, ponieważ świadczyło o stopniu jej zorganizowania i potencjalnej ciągłości (jeden najemca na czas nieokreślony).

Sąd kasacyjny uznał jednak, że okoliczność ta w tej konkretnej sprawie nie ma znaczenia, bo ze stanu faktycznego opisanego we wniosku o interpretację wyraźnie wynikało, że najem będzie się odbywał poza działalnością gospodarczą i że działalność taka nigdy nie była przez podatniczkę prowadzona ani nie ma perspektyw jej prowadzenia w przyszłości.

– Poza tym ta robiąca wrażenie liczba kilkuset kontenerów na śmieci czy wynajęcie ich na czas nieokreślony w ogóle nie są istotne przy kwalifikowaniu do opodatkowania ryczałtem. Tam jest tylko jeden limit i odnosi się on do stawki podatkowej – wyjaśniał sędzia Maciej Jaśniewicz.

Nawiązał tym samym do art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2540 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem od przychodów do 100 tys. zł stawka ryczałtu wynosi 8,5 proc., a od nadwyżki ponad tę kwotę – 12,5 proc.

– Inne ograniczenia i przesłanki w tej sprawie nie mają zastosowania, a podatniczka w chwili składania wniosku mogła się rozliczać ryczałtem. Teraz, po zmianie od 2022 r., już nawet musi – podsumował sędzia Jaśniewicz. ©℗

Współpraca Katarzyna Jędrzejewska

orzecznictwo