Pożyczkodawca, który udzielił firmie powiązanej pożyczki z oprocentowaniem stałym lub zmiennym, ale opartym na średniej arytmetycznej kilku wybranych notowań indeksu WIBOR3M, nie jest zwolniony z obowiązków w zakresie cen transferowych – wynika z interpretacji indywidualnej dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Potwierdza ona wykładnię, o której pisaliśmy szerzej w artykule „Podatkowa niespodzianka dla części podmiotów powiązanych” (DGP nr 72/2024). Zwróciliśmy wtedy uwagę na wątpliwości co do tego, które pożyczki są objęte uproszczeniem określanym jako tzw. bezpieczna przystań (ang. safe harbour).

Na jakich warunkach

Przypomnijmy, że firmy powiązane powinny co do zasady przeprowadzać transakcje między sobą na warunkach rynkowych. Jeśli warunki transakcji kontrolowanej są nierynkowe i skutkiem tego podatnik wykaże niższy dochód do opodatkowania (lub wyższą stratę), to fiskus ma prawo określić dochód bądź stratę bez uwzględnienia warunków wynikających z powiązań między firmami.

Zarazem jednak może odstąpić od określania dochodu lub straty z tytułu odsetek od pożyczek, jeżeli są spełnione wymogi, o których mowa w art. 11g ustawy o CIT lub 23s ustawy o PIT. Jeden z nich nakazuje, aby roczne oprocentowanie na dzień zawarcia umowy było ustalone „w oparciu o rodzaj bazowej stopy procentowej i marżę, określone w obwieszczeniu ministra właściwego do spraw finansów publicznych aktualnym na dzień zawarcia tej umowy”.

Dalej (w ust. 1a) doprecyzowano, że za dzień zawarcia umowy pożyczki uważa się również dzień zmiany jej oprocentowania. Stąd właśnie wzięły się wątpliwości, czy uproszczenia safe harbour (czyli odstąpienie przez fiskusa od określania dochodu lub straty z tytułu odsetek) dotyczą pożyczek z oprocentowaniem stałym czy zmiennym.

Kiedy zwolnienie

Przypomnijmy, że w połowie 2023 r. Krajowa Informacja Skarbowa wyjaśniała (w odpowiedzi na pytania ekspertów podatkowych), że pożyczki ze stałym oprocentowaniem są objęte uproszczeniem, co w konsekwencji oznaczało, że pożyczkodawca jest zwolniony z obowiązku sporządzania lokalnej dokumentacji cen transferowych (oraz sporządzania analizy cen porównawczych). Powinien natomiast powiadomić szefa Krajowej Administracji Skarbowej o skorzystaniu ze schematu podatkowego (ang. mandatory disclosure rules – MDR).

Od tamtej pory przepisy się nie zmieniły, ale stanowisko fiskusa jak najbardziej. Wynika z niego, że uproszczenia w zakresie cen transferowych dotyczą wyłącznie pożyczek ze zmiennym oprocentowaniem. A i to nie w każdym przypadku, czego dowodzi najnowsza interpretacja wydana przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Nie ma dowolności

Spółka, której dotyczy najnowsza interpretacja, chciała w umowach pożyczki zawieranych z podmiotami powiązanymi zamieszczać zapis, że w pierwszym miesiącu trwania umowy pożyczka będzie oprocentowana według stawki WIBOR3M z dnia zawarcia umowy plus marża 2 proc. Potem strony (spółka byłaby pożyczkobiorcą) sumowałyby ostatnie pięć notowań indeksu WIBOR3M z poprzedniego miesiąca i wyciągały z nich średnią arytmetyczną. Robiłyby tak co miesiąc, aby ustalać wysokość oprocentowania. Spółka uważała, że pożyczki zawierane na takich warunkach będą objęte uproszczeniem safe harbour.

Dyrektor KIS początkowo odmówił wydania interpretacji indywidualnej. Tłumaczył, że musiałby w tym celu przeprowadzić postępowanie dowodowe, żeby sprawdzić sposób ustalania oprocentowania w tej sprawie, a to przy wydawaniu interpretacji indywidualnych jest niedozwolone.

Innego zdania były sądy obu instancji. Stwierdziły, że aby odpowiedzieć na pytanie spółki, nie trzeba prowadzić postępowania dowodowego. Dyrektor KIS powinien jedynie ocenić, czy planowane umowy pożyczki będą spełniały warunek określony w art. 11g ust. 1 pkt 1 i pkt 4 ustawy o CIT.

Po tych wyrokach dyrektorowi KIS nie pozostawało nic innego, jak wydać interpretację indywidualną. Stwierdził w niej, że spółka nie ma racji. Wyjaśnił, że uproszczenia safe harbour dotyczą tylko pożyczek z oprocentowaniem zmiennym, bo spełnienie warunków ustawowych jest w ich wypadku zapewnione przez „elastyczne reagowanie wysokości oprocentowania do stóp bazowych”. Przepisy nie pozwalają na stosowanie w tym celu jakichkolwiek innych metod, np. na wyliczanie uśrednionej stawki WIBOR3M będącej średnią arytmetyczną kilku wybranych notowań.

Pożyczki zawierane na warunkach, które opisała spółka, nie mogłyby więc korzystać z uproszczeń safe harbour – podsumował dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.©℗