Kto w trakcie trzech lat poprzedzających powrót do Polski podróżował na tyle często, że w żadnym z państw nie miał rezydencji podatkowej i poza wizą turystyczną oraz pieczątkami w paszporcie nie ma innych dowodów zagranicznego zamieszkania, nie ma prawa do zwolnienia od PIT – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Chodzi o tzw. ulgę na powrót, dzięki której podatnicy, którzy przez trzy poprzednie lata nie mieli miejsca zamieszkania w Polsce, a przeniosą się tu na stałe, mogą przez następne cztery lata (liczone od początku roku powrotu bądź od początku roku następnego) nie płacić podatku dochodowego od przychodów do 85 528 zł rocznie (art. 21 ust. 1 pkt 152 ustawy o PIT).

W tym celu należy spełnić warunki wymienione w art. 21 ust. 43 ustawy o PIT. Jeden z nich wymaga, aby reemigrant miał certyfikat rezydencji lub inny dowód dokumentujący zagraniczne miejsce zamieszkania (dla celów podatkowych) w trakcie trzech lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym powrócił do Polski.

Kobieta, która wystąpiła o najnowszą interpretację, wróciła na stałe do Polski w pierwszych miesiącach 2023 r. W okresie od 22 lutego 2018 r. do 23 lutego 2022 r. przebywała na stałe w Korei Południowej, gdzie najpierw studiowała, a potem podjęła pracę zarobkową. W tym czasie była koreańską rezydentką podatkową.

Od 24 lutego 2022 r. do 17 stycznia 2023 r. podróżowała i w żadnym kraju nie przebywała wystarczająco długo, aby zostać tamtejszą rezydentką podatkową. Najczęściej przebywała w tym czasie w Brazylii, ale wyłącznie na podstawie wizy turystycznej.

Republika Korei nie wydała jej wprawdzie certyfikatu rezydencji, ale podatniczka przekonywała, że ma wiele innych dokumentów potwierdzających jej miejsce stałego zamieszkania w tym kraju. Wymieniła m.in.: dyplom tamtejszej uczelni wyższej, umowę najmu nieruchomości, umowę o pracę, kopie koreańskich dokumentów urzędowych.

Nie miała natomiast dokumentów potwierdzających jej pobyt w czasie późniejszych podróży. Przebywając w Brazylii, mieszkała u swojego partnera i korzystała głównie z jego pieniędzy, a jedynymi dokumentami, które mogłyby potwierdzać jej pobyt w tym kraju, były wiza turystyczna i pieczątki w paszporcie.

Kobieta uważała jednak, że to wystarczy dla udokumentowania zagranicznego miejsca zamieszkania dla celów podatkowych. Dlatego była zdania, że przy spełnieniu również innych warunków, o których mowa w art. 21 ust. 43 ustawy o PIT, powinna mieć prawo do ulgi na powrót za lata 2023–2026.

Nie zgodził się z nią dyrektor KIS. Stwierdził, że skoro kobieta w okresie od 24 lutego 2022 r. do 17 stycznia 2023 r. nie miała w żadnym z państw rezydencji podatkowej i nie ma dokumentów, które potwierdzałyby miejsce zamieszkania za granicą w tamtym okresie, to nie spełnia jednego z warunków prawa do ulgi na powrót. ©℗