Jeżeli na etapie postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym skarbówka przedstawi dowód doręczenia dokumentu, a sąd I instancji wyrokował bez niego, to orzeczenie WSA musi być uchylone – orzekł sąd kasacyjny i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Chodziło o akcyzę za wrzesień, listopad i grudzień 2012 r. Najpierw wobec podatnika przeprowadzono kontrolę podatkową, w trakcie której ujawniono nieprawidłowości, a potem wszczęto postępowanie podatkowe, które zakończyło się trzema decyzjami wymiarowymi.

Wobec podatnika wszczęto też postępowanie karne skarbowe. Na podstawie art. 70 par. 6 pkt 1 w zw. z art. 70c ordynacji podatkowej organ zawiadomił o zawieszeniu biegu przedawnienia zobowiązań podatkowych w akcyzie. Zawiadomienie zostało wysłane pocztą na adres podatnika, a nie jego ówczesnego pełnomocnika.

We wszystkich trzech sprawach podatnik przeszedł przez obydwie instancje administracyjne, a dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Katowicach utrzymał w mocy decyzje wymiarowe.

Skarga do WSA

Podatnik zaskarżył wszystkie decyzje ostateczne, bo twierdził m.in., że postępowanie karne skarbowe zostało wszczęte tylko po to, aby na miesiąc przed upływem przedawnienia podatkowego (akcyzowego) zawiesić bieg tego przedawnienia.

Twierdził zresztą, że nie doszło do skutecznego zawieszenia biegu przedawnienia, bo pismo z zawiadomieniem zostało doręczone jemu, a powinno być doręczone jego pełnomocnikowi.

Przedstawił także odpis wyroku sądu karnego uniewinniający go od zarzutów stawianych mu przez skarbówkę (chodziło o zarzut narażenia podatku na uszczuplenie).

Ani w odpowiedzi na skargę, ani w postępowaniu przed sądem I instancji fiskus nie domagał się przeprowadzenia dowodu, że zawiadomienie o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia zostało skutecznie doręczone pełnomocnikowi. Natomiast w aktach spraw znajdowały się tylko zwrotki zaświadczające o doręczeniu takiego zawiadomienia podatnikowi.

Brak doręczenia pełnomocnikowi

WSA w Gliwicach uchylił wszystkie trzy decyzje dyrektora IAS (sygn. akt I SA/Gl 242/19, I SA/ Gl 243/19, I SA/Gl 244/19). Orzekł, że nie doszło do skutecznego zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązań akcyzowych za wrzesień, listopad i grudzień 2012 r. Powodem był – według WSA – błąd proceduralny polegający na doręczeniu zawiadomienia o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia tylko podatnikowi, podczas gdy na tym etapie (postępowania podatkowego) podatnik miał pełnomocnika.

Zawiadomienie powinno więc było zostać doręczone pełnomocnikowi, ale w aktach spraw nie ma na to potwierdzenia – stwierdził gliwicki sąd. Powołał się przy tym na uchwałę NSA z 18 marca 2019 r. (sygn. akt I FPS 3/18), z której wynikało, że pełnomocnik podatnika musi wiedzieć o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia.

NSA może wszystko

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej złożył skargi kasacyjne od wyroków WSA. Do dwóch z nich załączył dowody nadania przez ePUAP zawiadomień (o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia), które były skierowane do ówczesnego pełnomocnika podatnika. W trzeciej skardze kasacyjnej organ takich wydruków nie złożył.

Na rozprawie przed NSA pełnomocniczka podatnika oponowała przeciwko przeprowadzeniu nowych dowodów. Argumentowała, że organy mają obowiązek wyczerpującego zgromadzenia materiału już na etapie postępowania podatkowego, a potem ewentualnie przed WSA. Jeżeli więc dyrektor KIS nie przedstawił wcześniej dowodów nadania zawiadomień przez ePUAP, to nie mógł uczynić tego na etapie skargi kasacyjnej. Na tym etapie jest już za późno – twierdziła pełnomocniczka.

Podnosiła także, że podatnik został uniewinniony przez sąd karny. To tylko potwierdza, że postępowanie wobec podatnika zostało wszczęte instrumentalnie, na miesiąc przed przedawnieniem – przekonywała.

Naczelny Sąd Administracyjny dopuścił jednak dowód z dokumentów na okoliczność zawiadomienia pełnomocnika o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia zobowiązania akcyzowego. Co więcej, w trzeciej sprawie sąd dopuścił ten sam dowód z urzędu, mimo że fiskus nie złożył w tej sprawie dowodu nadania zawiadomienia przez ePUAP.

NSA skorzystał jednak z art. 106 par. 3 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1634 ze zm.), który pozwala sądowi przeprowadzić, z urzędu lub na wniosek stron, dowody uzupełniające z dokumentów, jeżeli jest to niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie.

– Jest to istotny dowód, a ponieważ jest to dokument, to jego przeprowadzenie nawet przed sądem kasacyjnym nie przedłuży rozpoznania sprawy – wyjaśnił sędzia Marek Sachajko.

W związku z dopuszczeniem tych dowodów NSA uchylił wszystkie trzy wyroki sądu I Instancji i przekazał sprawy do ponownego rozpoznania.

– Teraz WSA będzie musiał jeszcze raz, z uwzględnieniem tych potwierdzeń z ePUAP, ocenić, czy prawidłowo doręczono zawiadomienia pełnomocnikowi. Będzie też musiał rozważyć, czy w takiej sytuacji doszło do zawieszenia biegu terminu przedawnienia, również w kontekście zakończonych postępowań karnych – podsumował sędzia Sachajko.©℗

orzecznictwo