Jeżeli firma zwraca pracownikowi poniesione przez niego koszty ładowania służbowego samochodu elektrycznego, to nie dolicza mu kwoty zwrotu do przychodów z pracy, nawet gdy auto było wykorzystywane również do celów prywatnych – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Przypomnijmy, że jeżeli pracownik korzysta ze służbowego auta również do celów prywatnych, to pracodawca powinien doliczyć mu do przychodu wartość takiego nieodpłatnego świadczenia. Wartość ta jest zryczałtowana i zgodnie z art. 12 ust. 2a ustawy o PIT wynosi:

  • 250 zł miesięcznie – dla samochodów o mocy silnika do 60 kW, elektrycznych i napędzanych wodorem, i
  • 400 zł miesięcznie – dla pozostałych samochodów.

Przez lata toczył się spór o to, czy w tej zryczałtowanej kwocie mieszczą się również koszty paliwa, które ostatecznie ponosi nie pracownik, lecz pracodawca. Sądy administracyjne orzekają korzystnie dla zatrudnionych – że zryczałtowana kwota przychodu zawiera już w sobie koszty paliwa finansowane przez pracodawcę.

Wyroki dotyczą jednak samochodów spalinowych, a nie elektrycznych. Dlatego z pytaniem o elektryki wystąpiła spółka, która udostępnia takie auta pracownikom, a ci korzystają z nich nie tylko do celów służbowych, lecz także prywatnych.

Spółka wyjaśniła, że pracownicy ładują samochody elektryczne w miejscu zamieszkania, bo nie da się tego zrobić na terenie firmy ani przy wykorzystaniu infrastruktury podmiotów trzecich. W związku z tym spółka wypłaca im co miesiąc kwotę, która pokrywa poniesione przez pracowników koszty ładowania (prądu). Chciała się upewnić, że nie musi doliczać tej kwoty do przychodu pracownika.

Dyrektor KIS to potwierdził. Przywołał interpretację ogólną ministra finansów z 11 września 2020 r. (nr DD3.8201.1.2020) w sprawie zryczałtowanego przychodu pracownika związanego z wykorzystywaniem samochodu służbowego do celów prywatnych. Minister stwierdził w niej, że zryczałtowana kwota przychodu obejmuje ponoszone przez pracodawcę koszty związane z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu, w tym koszty: paliwa, ubezpieczenia, wymiany opon, bieżących napraw, okresowych przeglądów, które zakład pracy – jako właściciel samochodu – musi ponieść, aby auto było sprawne i mogło uczestniczyć w ruchu drogowym.

Co prawda interpretacja ogólna MF nie odnosi się do samochodów elektrycznych, ale nie ma przeszkód, aby te same zasady stosować również do samochodów z innym napędem, w tym elektrycznym – stwierdził dyrektor KIS.

Uznał więc, że wartość paliwa sfinansowanego przez pracodawcę jest uwzględniana w zryczałtowanym przychodzie pracownika, i bez znaczenia jest to, czy paliwem samochodu służbowego jest benzyna, czy energia elektryczna.

Takie samo stanowisko dyrektor KIS zaprezentował w innych interpretacjach, np. z 18 stycznia 2024 r. (sygn. 0112-KDIL2-1.4011.917. 2023.1.DJ) i z 5 października 2023 r. (0113-KDIPT2-3.4011.605. 2023.1.MS). ©℗