Właściciel lub współwłaściciel zabytkowego lokalu, który płaci na fundusz remontowy wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej, ma prawo do ulgi na zabytki. Nie skorzysta z niej członek spółdzielni, mimo że wpłaca identycznie

Wskazuje na to niedawna interpretacja indywidualna dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. Fiskus stwierdził w niej, że nie mógł wydać innego rozstrzygnięcia, bo przepisy brzmią tak, a nie inaczej.

W ubiegłym roku o ich zmianę zaapelował Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych. W petycji do Senatu RP napisał, że obecne przepisy dyskryminują spółdzielców, przez co mogą naruszać konstytucyjną zasadę równości.

Podobnie uważają eksperci podatkowi. Wskazują, że takie zróżnicowanie jest nie do utrzymania.

Senat poprzedniej kadencji nie zdążył zająć się petycją ZRSM, ale wróci do niej w obecnej kadencji po zasięgnięciu opinii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jest preferencja…

Przypomnijmy, że ulga została wprowadzona nowelizacją zwaną Polskim Ładem (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105 ze zm.). Dzięki niej – jak uzasadniano – „obiekty zabytkowe będą miały szansę na zachowanie swojego pierwotnego wyglądu i przywrócenie ich dla przyszłych pokoleń”.

Ulga w swoim pierwotnym kształcie wzbudziła ogromne kontrowersje z uwagi na niebezpieczeństwo potencjalnej optymalizacji. Zyskała nawet miano „pałacyk plus”.

Z tego powodu od 2023 r. przepisy (art. 26hb ustawy o PIT) zostały zmienione. Nie pozwalają już na odliczenie wydatku na zakup zabytku. Odliczyć można (w zeznaniu rocznym) nie więcej niż połowę:

  • wpłat na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej utworzony, zgodnie z odrębnymi przepisami, dla zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków lub znajdującego się w ewidencji zabytków;
  • wydatków na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytku nieruchomym wpisanym do rejestru zabytków.

…ale nie dla każdego

Problem polega na tym, że preferencja jest wyłącznie dla właścicieli i współwłaścicieli zabytkowych nieruchomości, mimo że na fundusz remontowy wpłacają też członkowie spółdzielni, którym przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Zobowiązuje ich do tego art. 6 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 438 ze zm.).

W odróżnieniu od właścicieli i współwłaścicieli nie mają oni jednak prawa do ulgi na zabytki – stwierdził dyrektor KIS w interpretacji z 11 stycznia 2024 r. (sygn. 0113-KDIPT2-2.4011.706.2023.2.MK).

Kobieta, która o nią wystąpiła, argumentowała, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (zabytkowego) jest bardzo zbliżone w swej istocie do prawa własności. Wszystko to są prawa zbywalne, dziedziczne i skuteczne w odniesieniu do wszystkich stron (a nie tylko bezpośrednio zainteresowanych) – tłumaczyła.

Sądziła więc, że może w zeznaniu rocznym odliczyć połowę wpłat na fundusz remontowy, tak jak mają do tego prawo właściciele i współwłaściciele zabytku.

Dyrektor KIS stwierdził jednak, że preferencja jej nie przysługuje, bo mają do niej prawo wyłącznie osoby, którym w momencie ponoszenia wydatku przysługuje własność lokalu znajdującego się w zabytkowej nieruchomości. Wprost wynika to z art. 26hb ust. 1 pkt 1 w związku z ust. 2 pkt 1 ustawy o PIT – wskazał.

Wyjaśnił, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nie jest tym samym co własność. Jest to bowiem ograniczone prawo rzeczowe (zgodnie z art. 244 par. 1 kodeksu cywilnego). Co prawda umożliwia ono korzystanie z lokalu oraz rozporządzanie tym prawem na zasadach zbliżonych do prawa własności, ale w odróżnieniu od odrębnej własności jest to prawo na rzeczy cudzej – nieruchomości spółdzielczej – wskazał dyrektor KIS.

Podjęto próbę zmian

Rok temu, w lutym 2023 r., Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych wystąpił do Rady Ministrów z prośbą o nowelizację przepisu, tak aby uwzględniał on również osoby ze spółdzielczym własnościowym prawem do zabytkowego lokalu. Wskazał, że przepis w obecnym kształcie to „przejaw dyskryminacji społecznej, bowiem wszyscy posiadacze tytułów prawnych w nieruchomości, a nie tylko właściciele i współwłaściciele, mają obowiązek partycypowania w kosztach remontów nieruchomości poprzez wnoszenie, do spółdzielni mieszkaniowej, środków na wyodrębniony fundusz remontowy”.

Ministerstwo Finansów nie dopatrzyło się w tym jednak naruszenia konstytucyjnej zasady równości i odmówiło zmian.

ZRSM nie odpuścił i wystąpił z petycją do Senatu RP, lecz na pytanie senatorów resort finansów znów wydał negatywną opinię. Stwierdził, że „ustawodawca świadomie ograniczył zakres korzystania z prawa do ulgi”.

Prace nad petycją nie skończyły się przed upływem poprzedniej kadencji parlamentu. Zgodnie z art. 90g ust. 1 regulaminu Senatu senacka komisja ds. petycji będzie je kontynuować w obecnej kadencji.

Decyzja senatorów ma zależeć od opinii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Gdyby ostatecznie miało dojść do zmiany przepisu, to potrzebna będzie nowelizacja ustawy o PIT przez parlament.

Naruszenie zasady równości

Eksperci również uważają, że zmiana jest potrzebna.

– Jeśli powodem wprowadzenia ulgi była rzeczywiście troska o stan zabytków (a nie o właścicieli zabytków), to należałoby rozważyć zmianę obecnych regulacji. Uważam, że z preferencji powinni móc korzystać również spółdzielcy oraz spółki opodatkowane CIT – komentuje dr Jowita Pustuł, doradca podatkowy i radca prawny w kancelarii J. Pustuł i Współpracownicy Doradztwo podatkowo-prawne.

Podobnego zdania jest Agnieszka Fijałkowska-Wocial, doradca podatkowy w kancelarii LTCA.

– W mojej ocenie różnicowanie sytuacji podatkowej właścicieli i współwłaścicieli oraz posiadaczy spółdzielczych własnościowych praw do lokali jest nieuzasadnione, skoro wszyscy oni mają obowiązek ponosić opłaty na fundusz remontowy spółdzielni. Tak jak wskazano w petycji ZRSM, można mieć wątpliwości, czy nie dochodzi w ten sposób do naruszenia zasady równości wynikającej z art. 32 Konstytucji RP – mówi ekspertka.

Podkreśla, że różnicowanie sytuacji podatkowej jest możliwe wyłącznie w uzasadnionych przypadkach i powinno mieć podstawę w przekonujących kryteriach.

– Takie warunki nie zostały spełnione na gruncie przepisów o uldze na zabytki – wskazuje ekspertka LTCA.

Brak konsekwencji

Agnieszka Fijałkowska-Wocial zwraca też uwagę na to, że w innych przepisach ustawy o PIT spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu oraz prawo odrębnej własności lokalu są traktowane analogicznie. Przykładem jest art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT.

– Ugruntowane jest stanowisko, że przekształcenie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego w odrębną własność jest jedynie zmianą formy prawnej dysponowania lokalem mieszkalnym. Ustanowienie odrębnej własności lokalu mieszkalnego jest tylko inną formą własności, a nie jego nowym nabyciem – wskazuje Agnieszka Fijałkowska-Wocial.

Tym samym – jak dodaje – datę nabycia lokalu mieszkalnego należy utożsamiać z chwilą pierwotnego nabycia prawa do tego lokalu, tj. z datą nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego.

To w przekonaniu ekspertki jest kolejnym dowodem na to, że wykluczenie spółdzielców z prawa do ulgi na zabytki jest zabiegiem niecodziennym i wymaga zmiany. ©℗