Przedsiębiorca, który sprzedaje komputery, telefony komórkowe, konsole do gier i inny sprzęt elektroniczny wyłącznie w sklepie stacjonarnym, może korzystać ze zwolnienia podmiotowego z VAT – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Taki sprzedawca może więc nie płacić podatku od towarów i usług aż do momentu, gdy przekroczy roczny limit obrotów w wysokości 200 tys. zł, lub do chwili, gdy przekroczy ten pułap w proporcji do okresu prowadzenia sprzedaży, jeśli rozpoczął ją w trakcie roku.

Spytał o to podatnik, który planował rozpoczęcie działalności gospodarczej w trakcie roku podatkowego. Zamierzał sprzedawać wyłącznie w sklepie stacjonarnym sprzęt elektroniczny w postaci telefonów komórkowych, komputerów, laptopów, konsol do gier i innych akcesoriów. Natomiast gry komputerowe chciał sprzedawać zarówno w sklepie stacjonarnym, jak i przez internet.

Liczył na to, że skorzysta ze zwolnienia podmiotowego, o którym mowa w art. 113 ust. 1 ustawy o VAT. Byłoby to wykluczone, gdyby sprzedawał komputery i sprzęt elektroniczny przez internet – wynika z art. 113 ust. 13 pkt 1 lit. f tiret drugie ustawy o VAT.

Podatnik zapewnił jednak, że w jego przypadku tak nie będzie.

Dyrektor KIS uznał jego stanowisko za prawidłowe. Przypomniał, że zgodnie z art. 113 ust. 13 pkt 1 lit. f tiret drugie ustawy o VAT zwolnienie podmiotowe z VAT nie przysługuje podatnikom, którzy sprzedają komputery, wyroby elektroniczne i optyczne „w ramach zorganizowanego systemu zawierania umów na odległość, bez jednoczesnej fizycznej obecności stron, z wyłącznym wykorzystaniem jednego lub większej liczby środków porozumiewania się na odległość”.

Natomiast stacjonarna sprzedaż komputerów i urządzeń elektronicznych, bez udostępniania ich do sprzedaży w internecie oraz zawierania umów sprzedaży na odległość, nie wypełni tej definicji, więc nie wykluczy prawa do zwolnienia podmiotowego – stwierdził dyrektor KIS. ©℗