W pełni zgadzam się z wykładnią, że oprocentowanie od nadpłaty podatku nie powinno być obecnie limitowane - mówi Jakub Walczak, doradca podatkowy w CRIDO.

W grudniu 2023 r. Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzył kilka spraw dotyczących prawa do oprocentowania nadpłaty z tytułu podatku pobranego u źródła (w Polsce) od dywidend wypłaconych na rzecz funduszy inwestycyjnych. Wyroki miały swoje źródło w orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 czerwca 2023 r. w sprawie C-322/22. Pisaliśmy o nim w artykule „Państwo nie może nieodpłatnie trzymać cudzych pieniędzy” (DGP nr 111/2023 r.). Przypomnijmy, o którym przepisie mowa?
ikona lupy />
Jakub Walczak, doradca podatkowy w CRIDO / Materiały prasowe / fot. Antoni Łoskot/ Materiały prasowe

Chodzi o art. 78 par. 5 ordynacji podatkowej. Przepis ten mówi, że oprocentowanie przysługuje za okres:

1) od dnia powstania nadpłaty do dnia jej zwrotu – pod warunkiem że podatnik złożył wniosek o zwrot nadpłaty w terminie 30 dni od dnia publikacji sentencji orzeczenia TSUE w Dzienniku Urzędowym UE;

2) od dnia powstania nadpłaty do 30. dnia od dnia publikacji sentencji orzeczenia TSUE w Dz.Urz. UE – jeżeli wniosek o zwrot nadpłaty został złożony po upływie 30 dni od dnia tej publikacji.

Trybunał orzekł, że takie limitowanie oprocentowania – do 30. dnia od dnia publikacji sentencji orzeczenia TSUE w Dz.Urz. UE – jest niezgodne z prawem unijnym. Jakie są dalsze konsekwencje tego orzeczenia?

W mojej ocenie w świetle wyroku TSUE podatnikom powinno przysługiwać oprocentowanie od momentu powstania nadpłaty do dnia jej zwrotu, bez względu na moment złożenia wniosku nadpłatowego.

Jak do tej kwestii ustosunkował się NSA?

W dwóch sprawach (z 15 gru dnia 2023 r., sygn. akt II FSK 2731/19 i II FSK 3124/19) sąd kasacyjny potwierdził prawo do pełnego oprocentowania nadpłaty od dnia poboru podatku do dnia zwrotu nadpłaty przez organ podatkowy. Ale w dwóch innych (sprawy z 19 grudnia 2023 r., II FSK 2108/20 i II FSK 1458/20) uznał, że nie zachodzą przesłanki do pełnego oprocentowania.

W niektórych z tych spraw sporne były dwie kwestie: czy, a jeśli tak, to od którego momentu, funduszowi należało się oprocentowanie i – drugie pytanie – do którego momentu powinno być ono naliczane.

We wszystkich tych sprawach NSA nie miał wątpliwości co do momentu rozpoczęcia naliczania oprocentowania – powinno ono przysługiwać od chwili poboru podatku (przez płatnika). Różnice w orzecznictwie dotyczą końcowego terminu naliczania oprocentowania.

We wspomnianym wyroku z 19 grudnia 2023 r. (II FSK 2108/20) NSA orzekł, że jeżeli nadpłata powstała wskutek sprzeczności między prawem krajowym a unijnym, to najbardziej oddającym zasadę skuteczności jest przyznanie oprocentowania do 30. dnia od dnia publikacji sentencji orzeczenia TSUE w Dzienniku Urzędowym UE, tj. do 10 lipca 2014 r. Wyrok ten relacjonowaliśmy w artykule „Fundusz dostanie oprocentowanie, ale takie jak po wyroku TSUE” (DGP nr 249/2023). Z ustnego uzasadnienia wynikało, że sąd kasacyjny uznał za właściwe zastosowanie – na zasadzie analogii – art. 78 ust. 5 pkt 2 ordynacji podatkowej, bo żadnego innego jej przepisu nie da się tu zastosować wprost. Czym NSA uzasadnił drugi wyrok z 19 grudnia 2023 r. (II FSK 1458/20)?

W ustnych motywach tego rozstrzygnięcia sąd wskazał, że zakwestionowany przez unijny trybunał termin ograniczający prawo do oprocentowania do 30. dnia od dnia publikacji wyroków TSUE w Dz.Urz. nie jest niczym nieograniczony. Fundusz nie może więc – według NSA – w nieograniczony sposób zwlekać z wnioskiem nadpłatowym, bo w rezultacie generuje sobie wyższe oprocentowanie, tym bardziej że jest on profesjonalnym podmiotem, od którego należy wymagać odpowiedniej staranności. W tym kontekście, zdaniem sądu, zwrócenie się o nadpłatę i oprocentowanie po dwóch latach jest okresem zbyt długim. NSA przyjął, że wówczas oprocentowanie mogłoby mieć funkcję dochodową, a nie odszkodowawczą.

Wydaje się to chyba słuszne, nieprawdaż?

Moim zdaniem nie można się zgodzić z takimi twierdzeniami NSA. W wyniku wyroku TSUE w sprawie C-322/22 dotychczasowe wszelkie limity naliczania oprocentowania zostały uznane za sprzeczne z prawem, a tym samym należy je uznać za nieobowiązujące. Wobec tego kwestia, czy jakiś podatnik spóźnił się z wniesieniem wniosku o zwrot nadpłaty, czy się nie spóźnił, pozostaje bez znaczenia. Oprocentowanie powinno zostać przyznane w pełnym zakresie. Oczywiście TSUE dodał, że można wymagać od podatnika działania z „należytą starannością”. Wskazał, że „wnioski o zwrot nadpłat oraz o zapłatę oprocentowania tych nadpłat podlegają krajowym przepisom proceduralnym, które mogą wymagać od wnioskodawcy działania z należytą starannością w celu uniknięcia szkody lub ograniczenia jej zakresu”.

To by oznaczało, że limitowanie powinno wynikać z krajowych przepisów proceduralnych…

To prawda, ale obecnie takich kryteriów ordynacja podatkowa nie przewiduje. Dlatego, moim zdaniem, stanowisko NSA zaprezentowane 19 grudnia 2023 r. jest wprost sprzeczne z orzeczeniem TSUE. Co więcej, nawet jeżeli takie kryteria zostałyby wprowadzone, to w mojej ocenie mogłyby one mieć zastosowanie jedynie do nowo składanych wniosków nadpłatowych. Trudno jest bowiem czynić podatnikowi zarzut złożenia wniosku po kilku latach, w sytuacji gdy w momencie złożenia wniosku nadpłatowego nie było żadnych jasnych kryteriów oceny należytej staranności. Dlatego w pełni podzielam stanowisko zaprezentowane w wyrokach z 15 grudnia 2023 r., zgodnie z którym NSA nie jest obecnie uprawniony do limitowania naliczania oprocentowania.

Trudno jednak nie zgodzić się z NSA, że zwrócenie się o nadpłatę i oprocentowanie po dwóch latach to zdecydowanie zbyt długo…

Wszystko zależy od okoliczności danej sprawy, a zgromadzenie pełnej dokumentacji w sprawach dotyczących funduszy bywa bardzo czasochłonne. W mojej ocenie NSA popełnił błąd, pomijając weryfikację całokształtu okoliczności sprawy. A w rozpoznawanej sprawie „należyta staranność” funduszu (do której odwołał się sąd) nie została w ogóle zbadana przez organ podatkowy. Można też zadać pytanie, czy w odwrotnej sytuacji – gdyby to organ podatkowy wszczął kontrolę (postępowanie podatkowe) dopiero po 3–4 latach i ostatecznie stwierdziłby zaległość podatkową – NSA stwierdziłby, że odsetki od niej nie przysługują, ponieważ od organu podatkowego, który jest profesjonalnym podmiotem, należy wymagać staranności i wiedzy adekwatnej do jego pozycji w obrocie, a odsetki mają mieć funkcję odszkodowawczą, a nie dochodową. ©℗

Rozmawiała Katarzyna Jędrzejewska