Pieniądze, które w ramach obowiązku alimentacyjnego dzieci dobrowolnie przekazują mamie przebywającej w ośrodku opiekuńczym, nie są objęte podatkiem od spadków i darowizn – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Nie oznacza to jednak, że rodzic uniknie także innego podatku – dochodowego.

Interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 18 grudnia 2023 r. (sygn. 0111-KDIB2-2.4015.120.2023.2.PB) dotyczyła wyłącznie podatku od spadków i darowizn, bo tylko o ten podatek spytała kobieta przebywająca w ośrodku opiekuńczym.

Wyjaśniła, że koszty pobytu i opieki w tym ośrodku oraz utrzymania dotychczasowego mieszkania ponoszą jej dzieci. Nie wystąpiła do sądu o zasądzenie od dzieci pomocy finansowej w trybie art. 100 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, bo one same wyraziły chęć pomocy.

Obowiązek pomocy rodzicom przez dzieci wynika z art. 91 par. 1 oraz art. 128 tego kodeksu. Z pierwszego z tych przepisów wynika, że „dziecko, które ma dochody z własnej pracy, powinno przyczyniać się do pokrywania kosztów utrzymania rodziny, jeżeli mieszka u rodziców”. Drugi przepis stanowi, że „obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo”.

Kobieta uważała, że środki, które otrzymuje od dzieci w ramach obowiązku alimentacyjnego, nie są darowizną. Nie powinna więc zapłacić od nich podatku od spadków i darowizn.

Dyrektor KIS to potwierdził. Przypomniał, że istotą darowizny jest to, że darczyńca, zgodnie ze swoją wolą i bez istnienia obowiązku prawnego, nieodpłatnie obdarowuje inną osobę. W tym wypadku natomiast obowiązek prawny istnieje, bo wynika z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Tak więc świadczenia będące realizacją obowiązku alimentacyjnego nie są darowizną i nie ma od nich podatku od spadków i darowizn – potwierdził dyrektor KIS.

W grę może natomiast wchodzić inny podatek, bo – przypomnijmy – zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 127 ustawy o PIT wolne od podatku dochodowego są wyłącznie alimenty płacone na rzecz:

  • dzieci, które nie ukończyły 25. roku życia, oraz dzieci bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną,
  • innych osób, otrzymane na podstawie wyroku sądu lub ugody sądowej, do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 700 zł.

W tym wypadku oba te warunki nie zostaną spełnione, co oznacza, że kobieta powinna zapłacić PIT od otrzymanego wsparcia alimentacyjnego.©℗