Firma, która wybrała opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek, nie płaci podatku od darowizny przekazanej na cele dobroczynne – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Zgodził się, że taka darowizna może być pośrednio powiązana z działalnością gospodarczą, wpisuje się bowiem w filozofię społecznej odpowiedzialności biznesu (ang. corporate social responsibility – CSR) rozumianej jako zobowiązanie podmiotów gospodarczych do przyczyniania się do zrównoważonego rozwoju ich najbliższego otoczenia. Pośrędnio więc przyczynia się do osiągania przez darczyńcę (spółkę) przychodów, m.in. przez budowanie pozytywnego wizerunku wśród aktualnych oraz potencjalnych klientów, nowych relacji biznesowych czy dzięki zyskiwaniu w oczach pracowników.

Podobnie dyrektor KIS wypowiedział się już wcześniej w interpretacjach z: 20 grudnia 2022 r. (sygn. 0114 KDIP2-1.4010.84.2022.1.OK), 31 stycznia 2023 r. (0114 KDIP2-2.4010.231.2022.l.AP) i 10 maja 2023 r. (0111-KDIB1-1.4010.139.2023.2.BS).

Natomiast niekorzystną w tym zakresie interpretację z 15 grudnia 2022 r. (0111-KDIB1-2.4010. 473.2022.2.MZA) uchylił już Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy (I SA/Bd 88/23). Wyrok zapadł 12 kwietnia 2023 r., na razie jest nieprawomocny.

Nie było premii

Początkowo trudno było liczyć na korzystne stanowisko fiskusa w tej kwestii. Twierdził on bowiem, że darowizny przekazane na cele dobroczynne są wydatkami niezwiązanymi z działalnością gospodarczą w rozumieniu art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT. Dlatego firma, która wybrała opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek (określanym potocznie jako estoński CIT), musi zapłacić podatek już do 20. dnia następnego miesiąca (zgodnie z art. 28t ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT).

Problem zyskał na znaczeniu, gdy w życie weszła ustawa z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 103). Wprowadziła ona m.in. nieobowiązującą już preferencję, zgodnie z którą kosztem uzyskania przychodu są koszty wytworzenia lub cena nabycia rzeczy lub praw darowanych w okresie od 24 lutego 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. na cele związane z przeciwdziałaniem skutkom wojny (art. 74 i art. 76).

Obecnie dyrektor KIS potwierdza już, że darowizny wywierają wpływ na prowadzoną działalność gospodarczą, przez co są z nią związane. Spółka, która wybrała estoński CIT, nie płaci więc od nich tego podatku

Wtedy też zwrócono uwagę na to, że z preferencji tej nie skorzystają spółki, które wybrały estoński CIT. Co więcej, obawiano się, że nie odliczą one także innych darowizn przekazanych na cele dobroczynne (zasadniczo odliczanych do wysokości 10 proc. dochodu).

Na problem ten zwróciliśmy uwagę w artykule „Estoński CIT nie premiuje dobroczynności” (DGP nr 51/2022).

Stopniowa zmiana zdania

Niekorzystna dla spółek wykładnia zaczęła jednak ewoluować. Pierwszy krok uczynił minister finansów, który zaniechał poboru ryczałtu od dochodów spółek w związku z przeciwdziałaniem skutkom działań wojennych na terytorium Ukrainy (Dz.U. z 2022 r. poz. 641).

Nadal jednak dyrektor KIS stał na stanowisku, że inne darowizny są wydatkami niezwiązanymi z działalnością gospodarczą i przez to są opodatkowane estońskim CIT. Tak stwierdził m.in. w interpretacji indywidualnej z 13 lutego br. (0111-KDIB1-3.4010.889.2022.1.PC). Chodziło o wydatki na akcje charytatywne, w tym darowizny na rzecz beneficjentów tych akcji.

Ale i to stanowisko się zmienia, czego wyrazem najnowsza interpretacja, z 1 grudnia 2023 r. Wystąpiła o nią spółka, która przekazuje i planuje nadal przekazywać darowizny pieniężne na rzecz wielu podmiotów, w tym fundacji, stowarzyszeń oraz związków wyznaniowych i ich jednostek organizacyjnych (np. zborów). Część obdarowanych to podmioty powiązane ze spółką (np. jej wspólnik jest pastorem w jednym ze zborów), pozostali beneficjenci nie mają z nią żadnych powiązań.

Spółka była zdania, że nie powinna płacić estońskiego CIT od tych darowizn, bo – jak przekonywała – ich przekazywanie ma pośredni związek z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. W ten sposób bowiem buduje ona swój pozytywny wizerunek wśród klientów, zwiększa swoją rozpoznawalność i zaufanie lokalnej społeczności. Zacieśnia też w ten sposób więzy z własnymi pracownikami. Taka dobroczynna działalność wpisuje się w ramy społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR).

Dyrektor KIS w pełni się z tym zgodził. Potwierdził, że darowizny wywierają i będą wywierać pozytywny wpływ na prowadzoną przez spółkę działalność gospodarczą i mogą się w sposób pośredni przyczynić do osiągnięcia przez nią przychodów. Nie są więc wydatkiem niezwiązanym z działalnością gospodarczą, a zatem spółka nie ma od nich płacić estońskiego CIT.©℗