Stosowanie procedury uproszczonej VAT nie jest obowiązkiem, lecz przywilejem przeznaczonym dla rzetelnych importerów. Prawo to można utracić bezpowrotnie – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Wyrok dotyczył 2019 r., ale obecne przepisy również przewidują preferencyjną dla importerów procedurę uproszczoną, o której mowa w art. 33a ustawy o VAT.

Na czym polega uproszczenie? Jeżeli VAT od importu towarów jest rozliczany na zasadach ogólnych, to podatnik musi go wpłacić w ciągu 10 dni, licząc od dnia powiadomienia przez organ celny o wysokości należności podatkowych. Gdy natomiast VAT jest rozliczany w procedurze uproszczonej, to wykazuje się go w deklaracji VAT (obecnie w pliku JPK_VAT) za okres rozliczeniowy, w którym powstał dług celny, a sam podatek należny od importu towaru jest jednocześnie podatkiem naliczonym (podlega odliczeniu).

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 19a ust. 9 ustawy o VAT obowiązek podatkowy z tytułu importu towarów powstaje w momencie powstania długu celnego (z zastrzeżeniami, które w tej sprawie nie miały znaczenia dla sprawy). Z kolei dług celny powstaje w chwili przyjęcia zgłoszenia celnego (zgodnie z art. 77 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady [UE] nr 952/2013 ustanawiającego unijny kodeks celny, Dz.Urz. UE L nr 269/1 ze zm.).

Dokumenty po roku

Wyrok gdańskiego WSA zapadł w sprawie spółki, w imieniu której przedstawiciel pośredni zgłosił w sierpniu 2019 r. import towarów w procedurze uproszczonej. Kwota podatku należnego wynosiła 43 488 zł. Organ celny zarejestrował zgłoszenie we wrześniu 2019 r.

Zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym w 2019 r. jednym z warunków stosowania procedury uproszczonej było złożenie naczelnikowi urzędu celno-skarbowego dokumentów potwierdzających rozliczenie kwoty podatku należnego z tytułu importu towarów (objętych zgłoszeniem celnym) w deklaracji podatkowej w terminie czterech miesięcy po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy z tytułu importu towarów (art. 33a ust. 6 ustawy o VAT, obecnie uchylony).

Deklaracja VAT za sierpień 2019 r. została złożona przez spółkę wraz z załącznikami w listopadzie 2020 r., a więc dawno po upływie czteromiesięcznego terminu, o którym była mowa w art. 33a ust. 6 ustawy o VAT. Termin ten przypadał bowiem na 31 grudnia 2019 r.

Naczelnik urzędu celno-skarbowego uznał więc, że nie zostały spełnione przesłanki do zastosowania procedury uproszczonej, i nakazał spółce zapłacić podatek należny od importu wraz z odsetkami za zwłokę.

Decyzję tę utrzymał w mocy dyrektor izby administracji skarbowej. Stwierdził, że czteromiesięczny termin jest zawity i nie podlega przywróceniu. Wyjaśnił, że złożenie do urzędu skarbowego deklaracji VAT nie zwalniało podatnika z przedłożenia naczelnikowi urzędu celno-skarbowego w ciągu czterech miesięcy dokumentów potwierdzających rozliczenie kwoty podatku należnego z tytułu importu. Naczelnik urzędu celno-skarbowego i naczelnik urzędu skarbowego to odrębne organy – podkreślił dyrektor izby.

Dodał natomiast, że przejście na ogólne zasady rozliczenia VAT nie pozbawia podatnika prawa do odliczenia podatku naliczonego oraz korekty kwoty podatku. Z obowiązującego wówczas art. 33a ust. 9 wynikało, że podatnik ma prawo do korekty kwoty podatku w deklaracji podatkowej za okres rozliczeniowy, w którym podatek ten został pobrany. Artykuł 33a ust. 9 został uchylony, ale obecny art. 86 ust. 10d pkt 2 VAT przewiduje podobną regułę (co potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 28 grudnia 2022 r., sygn. 0111-KDIB3-3.4012.522.2022.1.JS).

WSA w Gdańsku oddalił skargę spółki. Podkreślił, że stosowanie procedury uproszczonej VAT „nie jest obowiązkiem, a przywilejem skierowanym wyłącznie do wiarygodnych importerów”.

Sąd nie miał wątpliwości, że w tej sprawie dokumenty potwierdzające rozliczenie podatku należnego z tytułu importu towarów nie zostały przedłożone naczelnikowi urzędu celno-skarbowego w terminie czterech miesięcy.

Wyrok jest nieprawomocny.©℗

Jak jest teraz

Obowiązek przedkładania naczelnikowi urzędu celno-skarbowego dokumentów potwierdzających rozliczenie kwoty podatku należnego z tytułu importu towarów (objętych zgłoszeniem celnym) w deklaracji podatkowej został zniesiony 1 października 2020 r. Od tego dnia w składanych JPK_VAT jest przekazywana część ewidencyjna.

Obecnie zgodnie z art. 33a ust. 6a ustawy o VAT, jeżeli podatnik nie rozliczył w całości lub w części podatku należnego z tytułu importu towarów, może dokonać korekty deklaracji podatkowej w terminie czterech miesięcy, licząc od miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy z tytułu importu tych towarów.

Artykuł 33a ust. 7 ustawy o VAT doprecyzowuje, że utrata prawa ma zastosowanie do całości VAT należnego wykazanego w zgłoszeniu celnym. Zatem w sytuacji, gdy np. do zgłoszenia celnego importu towarów w ramach procedury uproszczonej doszło w maju 2023 r. i podatnik w części ewidencyjnej nie dokonał rozliczenia podatku należnego najpóźniej do 30 września 2023 r. (przez złożenie korekty JPK_VAT za maj br.), to traci on prawo do stosowania procedury uproszczonej określonej w art. 33a ustawy o VAT i musi rozliczyć import towarów za maj 2023 r. na zasadach ogólnych. Musi w związku z tym zapłacić podatek wraz z odsetkami za zwłokę.©℗

orzecznictwo