Podatek od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, należy do jednych z najbardziej znienawidzonych obciążeń podatkowych wśród Polaków. Czy jest szansa, że po wyborach parlamentarnych 2023 zostanie on zniesiony? Za likwidacją podatku Belki opowiadają się niektóre partie.
Podatek Belki. Co to jest?
Podatek Belki to podatek od zysków kapitałowych wprowadzony w 2002 r. przez ówczesnego ministra finansów Marka Belkę. W momencie jego wprowadzenia dotyczył głównie odsetek od depozytów oraz lokat bankowych. Jednak już od 2004 roku jego zakres rozszerzono na wszystkie dochody pochodzące z inwestycji kapitałowych. Z założenia miał być tymczasowym podatkiem, jednak żaden rząd nie kwapił się, aby z niego zrezygnować.
Stawka podatku Belki wynosi 19 proc. Są nim obciążone zyski i dochody kapitałowe, czyli np. lokaty w bankach oraz odsetki od obligacji. Dochody z podatku Belki są niebagatelne. Tylko w 2022 r. dochód z tej daniny dla państwa wyniósł ok. 5,75 mld zł.
Kiedy płaci się tzw. podatek Belki?
Obowiązek uiszczenia podatku Belki powstaje w momencie uzyskania przychodu z inwestycji lub oszczędności. Podatek Belki nalicza się od:
- odsetek z lokat terminowych i kont oszczędnościowych,
- przychodów z tytułu zbycia papierów wartościowych, w tym akcji,
- odsetek od obligacji,
- przychodów z tytułu wypłaconej dywidendy,
- przychodów z tytułu udziału w funduszach inwestycyjnych,
- przychodów z tytułu zbycia instrumentów pochodnych.
Kto chce znieść podatek Belki?
Podatek Belki należy do jednych z najbardziej znienawidzonych przez Polaków. W trakcie kampanii wyborczej część komitetów podjęła temat likwidacji tej daniny. Za likwidacją tzw. podatku od Belki opowiedziały się Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050, tworzące Trzecią Drogę. Konieczność zlikwidowania tej opłaty podnosiła też Konfederacja.
Wcześniej o częściowej likwidacji podatku mówiła także Koalicja Obywatelska. Według propozycji KO daniny nie musiałyby opłacać osoby czerpiące zyski z oszczędności i inwestycji (również na giełdzie) do 100 tys. zł, które będą trwały powyżej roku.
"Zaproponujemy zniesienie podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki) dla oszczędności i inwestycji, w tym także na GPW (do 100 tys. zł, powyżej jednego roku)" – to jeden ze 100 konkretów na 100 dni rządów Koalicji Obywatelskiej.
Nie wiadomo jednak czy dochody/przychody z oszczędności będą nieopodatkowane w całości (bez limitu), czy tylko do limitu 100 tys. zł.
W podobnym tonie o modyfikacji podatku Belki wypowiadali się również Bezpartyjni Samorządowcy. Postulowali, by "inwestycje w polski rynek kapitałowy zostały zwolnione z podatku Belki do 100 tys. zł dochodu rocznie".
O ewentualnej likwidacji podatku od zysków milczy natomiast Lewica. Takich planów nie miało także Prawo i Sprawiedliwość.