Trzeba sprawdzić, pod który urząd będzie podlegał podatnik

Od 1 stycznia 2024 r. obsługiwany przez jeden z 19 wyspecjalizowanych urzędów skarbowych będzie ten podatnik, którego przychody netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług w 2022 r. przekroczyły 14 069 700 zł.

Natomiast podatnik, którego przychody w 2022 r. przekroczyły 234 495 000 zł, będzie podlegał w przyszłym roku Pierwszemu Mazowieckiemu Urzędowi Skarbowemu w Warszawie.

Wynika to z rozporządzenia z 28 grudnia 2020 r. (tj. Dz.U. z 2020 r. poz. 2456). Zgodnie z nim 19 wyspecjalizowanym urzędom skarbowym podlegają: jednostki samorządu terytorialnego, banki spółdzielcze, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz podatnicy o minimalnym przychodzie 3 mln euro.

Natomiast Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie obsługuje: wszystkie grupy kapitałowe, banki (poza spółdzielczymi), zakłady ubezpieczeń, spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i na NewConnect oraz podatników osiągających co najmniej 50 mln euro przychodów.

Przez ostatnie lata, chcąc sprawdzić, pod który urząd skarbowy podlega podatnik, należało brać pod uwagę przychody z dwóch lat, np. dla 2023 r. liczyły się przychody za 2020 r. i 2021 r. Wynikało to wprost z par. 8 rozporządzenia.

W odniesieniu do 2024 r. należy zastosować już ogólną zasadę zapisaną w par. 4 pkt 3 rozporządzenia. Zgodnie z nią podatnik podlega jednemu z 19 wyspecjalizowanych urzędów lub Pierwszemu Mazowieckiemu US w Warszawie od 1 stycznia drugiego roku następującego po zakończeniu roku podatkowego, w którym został przekroczony limit przychodów (odpowiednio w wysokości 3 mln euro i 50 mln euro).

Oznacza to, że dla 2024 r. liczą się przychody z 2022 r.

Limity w euro przelicza się natomiast po średnim kursie ogłaszanym przez Narodowy Bank Polski na ostatni dzień roku podatkowego, czyli w odniesieniu do 2024 r. – po kursie z 30 grudnia 2022 r. (31 grudnia była sobota). Tego dnia kurs wynosił 4,6899 zł za euro.

Podatnicy muszą sami zweryfikować, czy od przyszłego roku nie zmieni się im urząd, pod który będą podlegać. Na poinformowanie o tej zmianie naczelnika swojego dotychczasowego urzędu mieli czas do 15 października br.

– Jeżeli podatnik tego nie zrobił w wyznaczonym terminie, to jak najszybciej powinien złożyć taką informację, wskazując przyczyny opóźnienia – wyjaśnia Michał Goj, doradca podatkowy, partner w zespole postępowań podatkowych i sądowych EY.

Według eksperta przepisy nie przewidują wprost sankcji za niedopełnienie tego obowiązku.

– Teoretycznie organ mógłby próbować nałożyć mandat na podstawie art. 80 kodeksu karnego skarbowego, twierdząc, że podatnik nie złożył informacji podatkowej. Byłoby to jednak działanie nadmiarowe – uważa Michał Goj.

Zwraca też uwagę na to, że urzędy skarbowe mają informację o przychodach podatnika i w praktyce same informują zapominalskich o zmianie właściwości US. ©℗