Profesjonalny fotograf żywności, który samodzielnie przygotowuje potrawy, by następnie robić im zdjęcia, może odliczyć od przychodu wydatki poniesione na zakup produktów spożywczych służących do sporządzenia posiłków – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Spytała o to podatniczka, która robi zdjęcia przygotowanych przez siebie posiłków, umieszcza je na swojej stronie internetowej, by następnie sprzedawać je zainteresowanym kontrahentom lub umieszczać w internetowych bankach fotografii. Wyjaśniła, że potrawy, które przygotowuje i fotografuje, nie nadają się zazwyczaj do spożycia, bo zawierają one niejadalne substancje (np. wodę z gliceryną, klej). Jedzenie musi więc być wyrzucone do śmieci.

Kobieta chciała się upewnić, że może odliczyć wydatki na zakup produktów spożywczych, bo – jak tłumaczyła – mają one bezpośredni związek ze źródłem uzyskiwanych przez nią przychodów. Wyjaśniła, że fotograf jedzenia nie jest w stanie robić zdjęć, jeżeli nie ma posiłku przed obiektywem.

Za odliczeniem wydatków ma też – w jej przekonaniu – przemawiać argument, że zakup produktów spożywczych służy wyłącznie celom firmowym, bo przygotowanych posiłków nie da się wykorzystać do konsumpcji.

Dyrektor KIS potwierdził możliwość odliczenia tych wydatków. Stwierdził, że mają one związek ze źródłem przychodów uzyskiwanych przez podatniczkę, a zarazem nie znajdują się na liście wydatków nieuznawanych za koszty uzyskania przychodu (art. 23 ust. 1 ustawy o PIT).©℗