Przedsiębiorca, który sprzedaje tzw. skórki wykorzystywane w grach komputerowych, świadczy usługi elektroniczne na rzecz nabywcy. Wynagrodzenie z tego tytułu musi więc być powiększane o 23-proc. stawkę VAT – wynika z interpretacji indywidualnej dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Przedstawiciel fiskusa przypomniał również, że w niektórych sytuacjach podatek musiałby np. być zapłacony za granicą, bo prawidłowe rozliczenie VAT zależy od tego, czy nabywcy usługi elektronicznej będą mieli status konsumenta, czy też przedsiębiorcy. A także od tego, w jakim kraju posiadają siedzibę, stałe miejsce zamieszkania lub zwykłe miejsce pobytu.

Gra i zarabia...

Pytanie zadał podatnik planujący założyć firmę, w ramach której zająłby się wymianą tzw. skórek w jednej z internetowych gier online. W tym przypadku chodziło o elementy broni, które zmieniają jej wygląd w grze.

Skórki mają różną wartość – od kilku groszy po nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do ich wymiany dochodziłoby na jednej ze stron internetowych, która w zamian przekazywałaby podatnikowi wirtualne środki. Dzięki nim mógłby on zdobywać kolejne skórki. Potem ponownie by je wymieniał i powiększał wartość swojego wirtualnego konta. Wszystkie podobne transakcje odbywałyby się wyłącznie w świecie wirtualnym. Ostatecznie mężczyzna sprzedawałby skórki innym graczom, którzy płaciliby mu rzeczywistymi pieniędzmi na jego konto bankowe.

We wniosku o interpretację indywidualną podatnik przekonywał, że nie będzie dokonywał dostawy towaru ani świadczenia usług, które byłyby opodatkowane VAT. W szczególności nie świadczyłby w ten sposób usług elektronicznych, o których mowa w art. 2 pkt 26 ustawy o podatku od towarów i usług. Z przepisu wynika, że chodzi o usługi świadczone za pomocą internetu lub sieci elektronicznej. Ich świadczenie jest zasadniczo zautomatyzowane i wymaga minimalnego udziału człowieka.

Podatnik uważał, że nie spełnia tej definicji. Zwrócił uwagę, że pozyskanie skórek wymaga podejmowania przez niego wielu czynności, które przekładają się na ich większą wartość. Nie będą to więc usługi świadczone w sposób zautomatyzowany, przy minimalnym udziale człowieka – argumentował.

…ale musi zapłacić podatek

Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wyjaśnił, że sprzedaż skórek do wykorzystania w grze online powinna być uznana za odpłatne świadczenie usług w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy o VAT. Są dwa odrębne podmioty, tj. usługodawca i usługobiorca, między którymi istnieje wzajemny stosunek prawny. Usługa będzie też odpłatna, skoro w zamian za wynagrodzenie płacone przez gracza przedsiębiorca przekaże mu skórki do wykorzystania w grze.

Zdaniem dyrektora KIS będą to usługi elektroniczne, o których mowa w art. 2 pkt 26 ustawy o VAT. Wbrew stanowisku mężczyzny proces sprzedaży skórek ma charakter zautomatyzowany i wymaga minimalnego udziału człowieka, a ich przekazanie nie byłoby możliwe bez technologii informacyjnej. To zaś oznacza, że mężczyzna będzie musiał płacić VAT od wynagrodzenia otrzymywanego za usługę. ©℗