Amerykański gigant internetowy ma być winien włoskiemu urzędowi podatkowemu 300 milionów euro. Dyrekcja włoskiej filii Googla otrzymała właśnie rachunek na tę sumę, wystawiony za lata 2008-2013. W tym okresie przekonywano bowiem Włochów, że koncern płaci podatki w Irlandii. Jak informuje dziś włoska prasa, po miesiącach negocjacji i nieudanych próbach polubownego załatwienia problemu, amerykańska firma zrozumiała, że została przyciśnięta do muru i współpracuje z Włochami.
W tym przypadku już nie tylko z fiskusem tego kraju, ale również z prokuraturą w Mediolanie. Za swoją inicjatywę włoskie służby podatkowe zebrały gratulacje zagranicznej prasy, m.in. od londyńskiego Timesa, który napisał, że Włosi pokazali, jak rozmawia się z Googlem.
Ze swej strony włoskie media podkreślają, że zmagania z amerykańskim gigantem dopiero się rozpoczęły.