Tym samym resort potwierdził stanowisko wyrażone przez poprzednią ekipę, a opisane przez nas jako pierwszych w materiale „Podatek od unijnej pomocy dla poszkodowanych rolników”.
Chodzi o tymczasowe wsparcie jakie Komisja Europejska przyznała producentom i grupom producenckim owoców i warzyw w dwóch zeszłorocznych rozporządzeniach (nr 932/2014, 1031/2014). Pieniądze otrzymali w związku z kryzysem na unijnych rynkach rolnych wywołanym przez rosyjskie embargo.
Wsparcie polegało na dofinansowaniu wycofywania z rynku owoców i warzyw, a pieniądze rozdzielała Agencja Rynku Rolnego. Towar trafiał najczęściej do potrzebujących, głównie organizacji pożytku publicznego. Program obowiązywać ma przynajmniej do czerwca 2016 r. i obejmie nawet 300 tys. ton polskich jabłek i gruszek. Z dodatkowych pieniędzy skorzystało na razie kilka tysięcy rolników.
Jak jednak potwierdza Ministerstwo Finansów (zarówno pod rządami PO jak i PiS) cześć z nich miała obowiązek od otrzymanych pieniędzy rozliczać 5 proc. VAT. Tego zdania był też wiceminister Konrad Raczkowski odpowiadając na interpelację poselską nr 39. Przypomniał, że z art. 29a ust. 1 ustawy o VAT, zgodnie z którym podstawą opodatkowania jest wszystko, co stanowi zapłatę, którą podatnik otrzymał od nabywcy lub osoby trzeciej. Chodzi także o dotacje, subwencje i inne dopłaty o podobnym charakterze mające bezpośredni wpływ na cenę.
Zdaniem wiceministra Raczkowskiego pieniądze otrzymane z Brukseli to „konkretna kwota za kilogram przekazanych wskazanym podmiotom owoców i warzyw. Jako takie stanowią więc wynagrodzenie za przekazane towary”. Nie są więc dopłatami o charakterze ogólnym, które nie podlegają VAT (takiego zdania w naszym materiale był Wiktor Szmulewicz, prezes zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych). Konrad Raczkowski zwrócił jednak uwagę, że VAT muszą rozliczać tylko sadownicy, którzy są czynnymi podatnikami tej daniny. Takiego obowiązku nie mają np. rolnicy ryczałtowi – przypomniał.
Wiceminister finansów odniósł się także do innej kwestii o którą zapytał poseł. Chodzi o sytuacje w których niektóre urzędy skarbowe domagały się od rolników zapłaty podatku od odszkodowań za straty w uprawach wywołane np. z powodu szkód łowieckich. Konrad Raczkowski odwołał się do pisma, nr DD2.8201.2.2015, które resort skierował do podległych mu organów podatkowych. Minister finansów wyjaśnił wtedy, że wszelkie rekompensaty za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta to przychód z działalności rolniczej, który nie podlega PIT. Dokument ten zakończył wątpliwości interpretacyjne – uznał wiceminister.
Odpowiedź na interpelację poselską nr 39 z 16 grudnia 2015 r.