W limicie bieżących przychodów, który uprawnia do stosowania preferencyjnej stawki CIT, należy uwzględnić również otrzymane dotacje. Przy jego wyliczaniu nie są brane pod uwagę tylko zyski kapitałowe – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o limit z art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT. W przepisie tym jest mowa o przychodach (dochodach) innych niż z zysków kapitałowych.

Dwa warunki

Przypomnijmy: od 2019 r. dla zastosowania preferencyjnej 9-proc. stawki w CIT trzeba spełnić dwa warunki. Oba dotyczą przychodów, jednak liczonych za różne okresy i odnoszących się do różnych kategorii.

Pierwszy wymaga bycia małym podatnikiem w rozumieniu art. 4a pkt 10 ustawy o CIT. Odnosi się on więc do „przychodów ze sprzedaży” z poprzedniego roku (wraz z kwotą należnego VAT). W 2019 r. limit ten wynosił równowartość 1,2 mln euro, od 2020 r. został zwiększony do 2 mln euro.

Drugi warunek (art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT) dotyczy bieżących „przychodów (dochodów) innych niż zyski kapitałowe”. W 2019 r. nie mogło to być więcej niż równowartość 1,2 mln euro, od 2021 r. limit ten został zwiększony do 2 mln euro.

Co z dotacjami

W sprawie rozpatrzonej przez NSA chodziło o spółkę – małego podatnika, której działalność polega na prowadzeniu sal zabaw, wynajmowaniu ich na godziny itp. Prowadzi ona także przedszkole, szkołę i żłobek, pobierając opłaty za czesne, wyżywienie i zajęcia dodatkowe.

Spółka otrzymuje różnego rodzaju dotacje, w tym oświatową, która jest przyznawana zależnie od liczby dzieci w przedszkolu na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem placówki (np. wynagrodzenia nauczycieli). Dotacja ta jest zwolniona z podatku na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 47 ustawy o CIT.

Oprócz tego spółka dostaje od gminy dotacje na książki, a w 2019 r. otrzymała dotację celową od wojewody na zakup środka trwałego.

Spór z fiskusem dotyczył tego, czy dotacje te wpływają na limity przychodów, od których zależy prawo do 9-proc. stawki CIT.

Spółka uważała, że wszystkie te dotacje nie wpływają ani na limit małego podatnika, ani na limit przychodów bieżących. Wskazywała, że w art. 4a pkt 10 ustawy o CIT mowa jest o „przychodach ze sprzedaży”, a dotacja takim przychodem nie jest.

Nie jest ona również przychodem, o którym mowa w art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT – argumentowała.

Kiedy wpływają na limit

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zaakceptował jej stanowisko tylko w części. Zgodził się z nią, że dotacje nie są przychodami ze sprzedaży w rozumieniu art. 4a pkt 10 ustawy o CIT, a tym samym nie wpływają na status spółki jako małego podatnika.

Stwierdził natomiast, że należy je uwzględnić przy ustalaniu limitu bieżących przychodów, o którym mowa w art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT. Przepis ten bowiem, w przeciwieństwie do art. 4a pkt 10, nie odwołuje się wyłącznie do pojęcia przychodów ze sprzedaży, lecz mówi o „przychodach”– uzasadnił dyrektor KIS.

Stanowisko fiskusa zaakceptowały sądy obu instancji. WSA w Krakowie (sygn. I SA/Kr 332/20) orzekł, że w kwocie limitu, o którym mowa w art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT, mieszczą się również dotacje.

„Skoro bowiem ustawodawca w art. 4a pkt 10 ustawy zawęził limit do przychodów ze sprzedaży, a w art. 19 ust. 1 pkt 2 użył pojęcia przychód, to oznacza, że pojęcie to należy rozumieć odmiennie niż przychód ze sprzedaży” – orzekł sąd. Zwrócił uwagę na to, że dotacje otrzymane na pokrycie kosztów albo jako zwrot wydatków związanych z zakupem albo wytworzeniem środków trwałych (lub wartości niematerialnych i prawnych) są przychodem podatkowym w rozumieniu art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT, nawet gdy są zwolnione z podatku dochodowego.

Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Beata Cieloch potwierdziła, że w definicji małego podatnika jest mowa wyłącznie o przychodach ze sprzedaży. Natomiast w art. 19 ust. 1 pkt 2 odniesiono się do wszelkich przychodów (dochodów) innych niż z zysków kapitałowych. ©℗

Współpraca Patrycja Marciniak

orzecznictwo